Teatr

Jan Peszek w „Minettim”

Jan Peszek w „Minettim”

„Moja pestka to radość z każdego dnia, bo jak powiedziała babcia, życie jest piękne i krótkie jak przeciąg” – powiedział Jan Peszek po spektaklu „Minetti. Portret artysty z czasów starości”. Teatr Konesera w Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego , rozmowa z mistrzem i zespołem po przedstawieniu.”Minetti”, rzecz o niespełnieniu, buncie, strachu, odwadze, samotności, przemijaniu, byciu artystą niepokornym, oczekiwaniu, cierpliwości, wierze w sztukę, która opiera się komercji. Jan Peszek: Mistrz. 77 lat, 55 lat na scenie. 45 lat z monodramem „Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego”, pedagog, profesor, wulkan energii. Najmłodszy z nas wszystkich, powiedziała młoda aktorka. Przy nim staję się wyrazista i lepsza, dodała Małgorzata Zajączkowska.To zaszczyt prowadzić taką rozmowę. Tomasz Kordon , dyrektor Teatru Konesera, dziękuję.

in / 959 Views

Brak komentarzy

Napisz swoją opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.