„Moja pestka to radość z każdego dnia, bo jak powiedziała babcia, życie jest piękne i krótkie jak przeciąg” – powiedział Jan Peszek po spektaklu „Minetti. Portret artysty z czasów starości”. Teatr Konesera w Teatr Śląski im. Stanisława Wyspiańskiego , rozmowa z mistrzem i zespołem po przedstawieniu.”Minetti”, rzecz o niespełnieniu, buncie, strachu, odwadze, samotności, przemijaniu, byciu artystą niepokornym, oczekiwaniu, cierpliwości, wierze w sztukę, która opiera się komercji. Jan Peszek: Mistrz. 77 lat, 55 lat na scenie. 45 lat z monodramem „Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego”, pedagog, profesor, wulkan energii. Najmłodszy z nas wszystkich, powiedziała młoda aktorka. Przy nim staję się wyrazista i lepsza, dodała Małgorzata Zajączkowska.To zaszczyt prowadzić taką rozmowę. Tomasz Kordon , dyrektor Teatru Konesera, dziękuję.
Teatr
Jan Peszek w „Minettim”
![Jan Peszek w „Minettim” Jan Peszek w „Minettim”](https://i0.wp.com/martafox.pl/wp-content/uploads/2021/10/Peszek.jpg?resize=1180%2C885&ssl=1)
Brak komentarzy