albo się wzruszam albo
Jak to się stało, że czas przeleciał tak szybko przez luty jak mój pies przez pole kolo lasu. Już marzec. Dzisiaj śledziowy dzień. Przyjaciółka w…
Jak to się stało, że czas przeleciał tak szybko przez luty jak mój pies przez pole kolo lasu. Już marzec. Dzisiaj śledziowy dzień. Przyjaciółka w…
Któż to widział, by w Tłusty Czwartek była wiosna? Słońce świeciło od rana. W południe było tak ciepło, że spacerowałam z psem w samej marynarce.…
Nie zamienię tego bloga w kącik kulinarny, ale czasem podzielę się przepisami, które przyślą mi Czytelniczki. Według przepisu Izy ugotowałam kiedyś zupę rybna z flądry…
Jest ich kilka. Chciałam napisać „głupie” pytania. Ten przymiotnik jest jednak zbyt ogólny. Niesie za dużo znaczeń, z których każde podlega osobnej interpretacji: niemądre, puste,…
Uwielbiam podglądać, co inni czytają, a potem wędrować ich śladami. Niezmiennie mnie cieszy, kiedy spostrzegam, że autor przywołuje znaną mi lekturę. Zazwyczaj mam ochotę raz…
„Ślubuję, ze Julii postawię pomnik ze szczerego złota. Jej wierną miłość ten posąg uświęci i Julia przetrwa w pokoleń pamięci, dopóki będzie istniała Verona” –…
W czasach mojej młodości, kiedy nie było Facebooka i innych portali społecznościowych, trudniej było zawierać znajomości. Powinnam dodać: odpowiednie znajomości, gdzie „odpowiednie” oznacza to, czego…
Kiedy zatelefonowałam po raz pierwszy, powiedziała: – Ma pani dobre rekomendacje, będę z panią rozmawiać, ale nie dziś, bo mam bronchit. Za dwa tygodnie znów…
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, powtarzała często moja śp. mama. Lubiłam te chwile, kiedy nagle dostawała olśnienia, uderzała obiema rękami…
Czekałam na tę chwilę, by napisać ostatnie zdanie w powieści. Pierwsze brzmi: „Pomyślała, że to będzie najgorszy dzień w jej życiu, nie mogła wiedzieć, że…
Poetka, powieściopisarka, eseistka. Wydała ponad 50 książek (powieści, opowiadania, eseje, wiersze). Jej poezja była tłumaczona na język angielski, niemiecki, portugalski, francuski, hiszpański.