We wpisie poniżej powinno być „korespondencja mejlowa”, a nie „meblowa”, przepraszam. Komputer zamienił te słowa, a ja nie zauważyłam. Dopisuję więc sprostowanie, dziękując tym samym Czytelniczce za uwagę. Szkoda, że mnie od razu zrugała i to tak złośliwie. No, cóż, pisanie wymaga odwagi, także w przyjmowaniu ciosów.
Inne
12 komentarzy
Nie ma takiego słowa MEJL, nie ma korespondencji MEJLOWEJ.
Zapewniam Panią, że takie słowo istnieje, jest co prawda uznawane raczej za potoczne, ale nie zmienia to faktu, że ono JEST. Pod poprzednim wpisem podałam Pani przykład podobny – SMS lub esemes.
„takie słowo istnieje, jest co prawda uznawane raczej za potoczne” – dobre! Autorka twierdzi, że „WITAM” jest zbyt potoczne, a sama w tekście używa słowa MEJL – przyganiał kocioł garnkowi! WITAM jest zdecydowanie łatwiejsze do zaakceptowania, niż jakiś MEJL…
Ja mowię o czymś zupełnie innym! Oczywiście jest słowo „witam”, ale niepoprawnie jest używane w korespondencji i nie tylko. Wyjaśniłam poniżej, kto i kiedy może tak powiedzieć. To sprawa także savoir-vivru. Słowa „mejl” – w tej właśnie pisowni, używam w wersji spolszczonej, podobnie jak zapisuje się słowo np. grejfrut albo lovjam.
A ja zgadzam się z Panią Martą. „Witam” w opisanym przez Panią Martę kontekście strasznie mnie irytuje, podobnie jak usłyszane kiedyś przeze mnie „czołem”, brrr.
Kaśka, TY po prostu czytasz bez zrozumienia! Nic nie kumasz.
Bo po co się zastanawiać? Lepiej od razu się przyczepić, a najlepiej z błotem jeszcze zmieszać. Smutna rzeczywistość…
Ależ dziękuję uprzejmie za przyklejenie mi plakietki bezmózgowca. Owszem, przemyślałam sprawę i uważam dalej to, co napisałam wcześniej.Pozdrawiam
Kaśka, to sie nazwa mieć klapki na oczach, jak koń. Brawo, do domu zawsze trafisz, jak koń.
Jak miło dowiedzieć się, że będzie Pani 10 października w Jaworznie!!! Super! Czekam na to spotkanie z niecierpliwością! ;o)( Obawiam się tylko, że nie wydobędę z siebie ani słowa, gdy pierwszy raz spotkam moją ulubioną pisarkę. Wtedy będę się głowić nad tym, co mam powiedzieć-choć chciałabym bardzo wiele- a to wyżre mi z głowy wszystkie resztki mojego rozsądku;o)
Pani Marto, cenie Pania za te odwage w pisaniu. Ciosy … tak, zauwazyla Pani, ze czesto przychodza ze strony najmniej spodziewanej ?
Wszystkie panny Mądralińskie odsyłam na stronę:http://www.poprawnyjezyk.pl/e-mail-lub-mejl