Polska Partia Popierania Perwersji
czyli PPPP
Założyłam ją w roku 1992 i myślę, że istnieje do dziś, choćliczba jej członków nie jest znana. Czasem myślę, że pozostały jedynieniedobitki, ale kiedy przeglądam Internet, upewniam się, że nie jest tak źle igdyby przeprowadzić spis powszechny nadających się do tegoż procederu, to ktowie, może skasowalibyśmy partie idące w czołówce i mające szanse na wygraną wtegorocznych wyborach.
Partię tę opisałam w opowiadaniu o takim samym tytule,zamieszczonym w mojej pierwszej książce „Kapelusz zawsze zdejmuję ostatni”. Ci,którzy czytali, zapewne pamiętają, jaki był jej program.
Aby niepotrzebnie nie podsycać cierpliwości tych, którzytekstu nie znają, powiem w skrócie, co jest warunkiem podstawowym, by mócwstąpić w jej szlachetne szeregi.
Nie ekshibicjonizm,choć….pewna nie jestem.
Nie masochizm, choć itu mam pewne wątpliwości.
Nie sadyzm, choć, możejednak odrobinę.
Dodam, że jestem niekwestionowanym prezesem tejże partii odlat i nie zamierzam odpuścić.
Po mnie choćby potop.
Kto więc ma szanse należeć?
1. Ktoś, kto czyta wiersze
2. Ktoś, kto pisze wiersze
3. Kto jest wrażliwy
4. Kto widzi i czuje więcej
CzłonkowiePPPP naprawiają świat poezją, która ocala narody i ludzi. Ich manifestem jestesej Josifa Brodskiego „Nieskromna propozycja”, wygłoszony w BiblioteceKongresu w roku 1991.
Członekwtajemniczony i przyjęty do partii może uczestniczyć w tajemnych spotkaniach,polegających na tym, by na tymże spotkaniu przeczytać wiersz, który w tejchwili danej najbardziej go boli, złości i najbardziej w nim jest.
Mam nadzieję, że teraz rozumiecie Państwo perwersję partii.
Czytać wiersze i przyznawać się do uczuć, toekshibicjonizm. To także sado-maso, a jakże. Bo wiersze obnażają i bolą.Zarówno twórców, jak i czytelników.
Mimo że jestem prezesem PPPP i nie oddam prezesury nikomu,czasem modlę się po cichu słowami amerykańskiego poety:
„O, Boże, o Wenero i ty, Merkury, patronie złodziei,
użycz mi małego sklepiku z tytoniem
lub w jakiejkolwiek urządź mnie profesji,
byle nie w tym cholernym pisarstwie,
gdzie trzeba wciąż ruszać mózgownicą”.
Podobne
in 9 września 2011
/ 1367 Views
6 komentarzy
Amen. Nic dodać, nic ująć…
Za metaforę
Wszystkiego najlepszego dla Pawcia z okazji urodzin! 🙂 Moja kuzynka też niedawno skończyla 6 lat. To niesamowite, że dzieci tak szybko rosną, prawda?
Za zyczenia dla Pawcia dziękuję. Na FB ogłosiłam konkurs, byly 3 nagrody i wielu chętnych do zapisania się do PPPP. Pozdrawiam.
I to jaki hard-corowy ekshibicjonizm!
I tak trzymac, per secula seculorum, amen.