Kobiety nigdy nie miały przestrzeni i pieniędzy do tego, by mogły się realizować i tworzyć. Własny pokój, 500 funtów rocznego dochodu i wykształcenie, uwolnienie się od wewnętrznych ograniczeń i stereotypów bycia kobietą – to warunki umożliwiające twórczość – tak twierdziła Virginia Woolf.
„Domy pisarek” Sandry Petrignani to trochę sentymentalna podróż autorki do domów pisarek: Margueite Yourcenar, Colette, Karen Blixten, Grazie Deleddy, Alexandry David –Neel, Virginii Wolf. Sandra Petrignani jest przekonana, że dom opowiada prawdę o tym, kto w nim mieszkał. Podróże do domów są podróżami w życie pisarek, w ich upodobania, dramaty, osobowość, przyzwyczajenia.
Czy rzeczywiście przedmioty mogą opowiadać? Lubię przyglądać się domom, a najbardziej pokojom kobiet. Ile kobiet w Polsce ma potrzebę posiadania własnego pokoju, a ile ma możliwość posiadania go? Większość kobiet, które znam, twierdzi, że nie mają takiej potrzeby. Na co im, skoro nie piszą, nie malują, nie pracują w domu. Kuchnia jest ich pokojem albo sypialnia. Nie potrzebują się odcinać od rodziny.
Załóżmy jednak, że macie pokoje na zbyciu i jednak urządzicie własny. Co w nim musiałoby być, abyście go polubiły i aby był naprawdę wasz ? Jakie przedmioty się w nim znajdą?
Mój balkon
Podobne
in 29 czerwca 2008
/ 2839 Views
12 komentarzy
Ten balkon, to jak śliczna altanka. :)Ja muszę mieć piękny widok z okna.I właściwie tak mam.Widzę panoramę mojego miasta.Pięknie jest zwłaszcza nocą.Gdybym mogła , to wcale bym nie meblowała, bo najlepiej się czuje w pustym pokoju.
Najlepiej czerwone ściany, duże wygodne łóżko, koło łóżka półka z książkami, huśtane krzeselko (takie juz coraz rzadziej mozna spotkac…), biórko blisko okna z laptopem, duże lustro oraz duże okno i balkon. No i oczywiscie meble… 🙂