Inne

Rodzinnie

Rodzinnie

 

     Byłam na spacerzez Pawciem, po deszczu. Fajna zabawa, wchodziliśmy we wszystkie możliwe kałuże,Pawcio oczywiście tupał, rozbryzgiwał wodę i uśmiechał się wszystkimi ząbkami.

      Potem zrobiłamkluski śląskie, a Pawcio dziurki w środku. Upiekłam tartę ze śliwkami. Przyszłydziewczyny, podjadły u mamy,  poopowiadały,powspominały.  Teraz cisza, czytamsobotnie „Obcasy”, podesłane mi przez Janusza linki.

     A za chwilęwszyscy będziemy podziwiać tatę Pawcia w Sopocie.

  Pawcio zadumany po wypiciu wody mineralnej gazowanej, którą uwielbia i zawsze się dziwi, czując bąbelki.

  Pawcio zawsze dzieli się  jedzeniem z Mordkiem.

  

Pawcio i Mordek, a właściwie …odwrotnie.

in / 1640 Views

12 komentarzy

  • ~Agnieszka 1 września 2007 at 19:53

    Zakochałam się w jego oczach. Niesamowity kolor!A podpis pod ostatnim zdjęciem przezabawny, dalej sobie chichotampod nosem ;)Oj, ja też pędzę oglądać Sopot, a potem głosować na mojego faworyta.

    Reply
  • ~Krycha 1 września 2007 at 20:28

    Brawo! Jak na początek to zupełnie niezłe oceny ( Rodowiczka i Po-łomski) jury, stare wygi estrady. Ja osobiście widzę pewne podobieństwo w śpiewaniu do M.Rozynka lub klimaty Myslowitz.Może się mylę, bo są samoswoi. Za dużo gadania o oczach, a zamało o śpiewaniu. Pozdrawiam! Życzę zwycięstwa! Zagłosuję!Krycha

    Reply
    • ~Agnieszka 1 września 2007 at 20:38

      Rodowiczka? Stary wygi?Oj…Ja klimatu pana Marcina Rodzynka ani Myslovitz nie wyczuwam, bo wydaje mi się, że Feel ma swój własny, oryginalny.:)

      Reply
      • ~Agnieszka 1 września 2007 at 20:39

        stare*

        Reply
      • ~n-n 1 września 2007 at 23:14

        wazelinka

        Reply
        • ~Agnieszka 2 września 2007 at 13:40

          oj, wcale nie.

          Reply
  • Marta 1 września 2007 at 20:44

    Kochani, jedno jest pewne! Gdyby obok ojca wystąpił Pawcio – ktory nie dośc, ze śpiewa po swojemu „choc u o mnie”, to jeszcze tańczy i to jak -to zaden z jurorów nie miałby watpliwosci komu dać Słowika. Na pomysł występu Pawcia u boku taty wpadł Janusz. Tylko dlaczego dopiero teraz?

    Reply
    • ~Krycha 1 września 2007 at 21:15

      No i są w finale! Cieszę się z Tobą Marto, z całą Twoją rodzinkąi tańczącym Pawciem na czele.Całusy!!!Krycha

      Reply
    • ~n-n 1 września 2007 at 23:15

      no wlasnie, dlaczego dopiero teraz?

      Reply
  • ~Agnieszka 1 września 2007 at 21:05

    No i się udało! Hmmm….Znów o martwych oczach…Ja tam żadnej martwości nie widziałam i już wiem po kim Pawcio ma przepiękne oczęta, którymi tak się zachwycałam kilka postów wyżej 😉

    Reply
    • ~ola 2 września 2007 at 17:56

      Bo widac niebieski kolr kojarzy jej się z zimnem, a zimo z martwotą.

      Reply
  • ~Magdalena 11 września 2007 at 22:36

    Urocze zdjęcia :*A Pawcio pewnie odziedziczył talent po tacie…Serdeczności!

    Reply
  • Skomentuj ~ola Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.