Księga Gości
Witaj w mojej księdze gości. Wpisz się.
Witaj w mojej księdze gości. Wpisz się.
Poetka, powieściopisarka, eseistka. Wydała ponad 50 książek (powieści, opowiadania, eseje, wiersze). Jej poezja była tłumaczona na język angielski, niemiecki, portugalski, francuski, hiszpański.
167 komentarzy
Uwielbiam Pani wspaniałe książki… są takie zwyczajne, a jednocześnie interesujące i wciągające(chociaż ja zawsze lubiłam science fiction… a pani książki są tak ciekawe jak p.Rafała Kosika(Felix, Net i Nika)) . Najbardziej z przeczytanych książek spodobała mi się Karolina XL. Niedawno panią spotkałam na spotkaniu 🙂 (w Koziegłowach, dzisiaj to było) xDSpotkanie było bardzo fajne. Mam nadzieję, że kiedyś również panią spotkam. Według mnie to musi by naprawdę dziwne i fascynujące uczucie pójśc do biblioteki wyciągnąc pierwszą lepszą książkę, otworzy na pierwszej lepszej stronie i przeczyta wiersz który pasuje do własnej sytuacji życiowej.Martyna, lat 15
Witam Pani Marto. Byłam Pani słuchaczką na konferencji biznesu kobiet.. Jestem osobą wrażliwą ale nie przypuszczałam ze mogę płakać z wzruszenia i ze śmiechu słuchając Pani wykładu.Znalazlam sie w tym miejscu, bo może i jestem osobą przedsiębiorczą ale przede wszystkim jestem kobietą i rodowitą ślązaczką. Jestem zawsze dumna ze Sląska i sławnych wartościowych Ślązaków.Jakże mi brakuje odskoczni w wyciszenie typu książki, gazety. Bardzo były mi bliskie Pani opowieści.Jestem osobą dojżałą. Mam chłopaków w wieku dla których pisze Pani książki. Trochę w zyciu przeszłam.Rozwiodłam się pięć lat temu i prowadzę sama firmę utrzymując moją rodzinę. Z Radością planuję zakup Pani książki. Na urlopach uwielbiam czytać. Ostatnio zafascynowana byłam Krystyną Jandą. Pani wykład dał mi nadziję na przeżycie cudownych chwil przy Pani pisanych słowach.Przepraszam że napiszę krótko Jest PANI WSPANIAŁA.
Dziękuję, Mirel !
Dzien dobry pani Marto jestem pani wielka fanka. Wlasnie przeczytalam pani ksiazke pt. Magda.doc , uwazam ze ta ksiazka jest wspaniala jestem z klasy 4 i chodze do sp 14 w Chozowie, och jak bym chciala zeby Pani moja szkole odwiedzila. Bardzo Pania pozdrawiami zycze dalszych sukcesow w pracy.Ps. w krotce bede czytala 2 czesc tej ksiazki czyli Paulina.doc och mam tyle pytan ze az chyba zmdleje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
Dzień dobry Pani , jesteśmy po lekturze „Anoreczki”. Dziewczyny ze szpitala uznały, że to jest prawdziwa historia o nich. Po wakacjach spróbujemy napisać ciąg dalszy historii Izy . Życzymy Pani wspaniałych wakacji Halina Dobrzyńska , Szpital kliniczny nr 1 w Zabrzu .PSJa jestem pod wrażeniem „Kobiety zaklętej …”Znalazłam w tej historii kawał siebie . Dziękuję
Spieszę się pochwalić,że mój zbiór Pani książek powiększył się o „Izę Anoreczkę”.Wszystkie dziewczyny koncząc szóstą klasę otrzymały w prezencie tę książkę.Była to niespodzianka od naszej wychowawczyni Pani Wandy Szymanowskiej.Kiedys nie lubiłam czytać a teraz zapełniam moją domową biblioteczkę przeczytanymi książkami.Dziękuję,bo to od Pani się zaczęło.Pozdrawiam:)
Witam Pani Marto :)Z przyjemnością mogę Pani powiedzieć, że książki które Pani pisze są cudowne. Otwierając Pani książkę przenoszę się w świat bohaterów… to w książkach kocham najbardziej… zapomnieć o Bożym świecie. Dlatego mam nadzieję, że moja pierwsza – ale nie jedyna powieść „Nie zapomnę…” będzie tak samo odbierana przez czytelników jak Pani książki przeze mnie i nie tylko. Byłam na Pani spotkaniu autorskim w Kielcach… jest Pani osobą ciepłą i taką „swoją” i za to Panią cenię. Jeśli zechce Pani zajrzeć do mnie na mojego bloga… zapraszam, będę zaszczycona.Pozdrawiam Panią serdecznie z upalnych Kielc.Anna Górska, autorka „Nie zapomnę…”
Przeczytałam tylko część Pani dzieł, jestem zachwycona nimi. Utwory te pomogły mi docenić siebie i swoje możliwości, czytając Pani książki potrafię „wejść” w postać i przeżywać wszystko, co bohaterka doświadczyła. Podziwiam Panią za pisanie językiem młodych ludzi.Życzę dużo natchnień, bo talent Pani ma i to bardzo dobrze widać! ; )Pozdrawiam,Klaudia z Lędzin ; )
Witam Pani Marto i serdecznie pozdrawiam:) Cieszę się, ze trafiłam na Pani blog i już wiem, że będę tu zaglądać. Pani mnie nie zna, ale miałam przyjemność uczestniczyć w czerwcu w Pani wieczorze autorskim w Bibliotece w Gorzowie Wlkp. Zresztą o swoich wrażeniach ze spotkania napisałam na swoim blogu, podaję link:)http://rodorek.bloog.pl/id,6025703,title,O-wieczorze-autorskim-Marty-Fox,index.htmlNa wieczorze kupiłam książkę pt. Coraz mniej milczenia. To książka dla mnie i między innymi o mnie. Mogłabym zostać jedną z bohaterek. Kilka zdań na temat książki też napisałam na blogu. Również podaję link:)http://rodorek.bloog.pl/id,6028244,title,Kilka-slow-o-ksiazce-Marty-Fox,index.htmlPrzepraszam za śmiałość…
Czytałam Pani książkę „Coraz mniej milczenia”. Popłakałam się jak dziecko. To straszne co przeżywają niektóre dzieci, szczególnie gdy są tego świadome. Cały czas myślę o tamtych ludziach. Przerażające jest to, że to jest takie prawdziwe i rzeczywiste…