Refleksja Barbary Meister
Chwalę się impresją na temat mojej książki o Katowicach. Dziękuję za każde słowo. Pytania są tak wnikliwe, że musiałabym na nie długo odpowiadać. Mam nadzieję, że będę miała możliwość
na spotkaniach autorskich, które odbędą się w Bibliotece śląskiej i DK „Koszutka”, a może jeszcze gdzie indziej. Będę informowała z wyprzedzeniem.
A oto list Barbary:
Droga Marto,
z dużym zaciekawieniem przeczytałam Twoją ostatnią książkę « Katowice nie wierzą łzom », która mogłaby się nazywać « Katowice, mon amour », lub « Katowice, moje miasto ». Wrosłaś w to miasto jak piękny, zamaszysty dąb a nie jakiś krzew ; tak bogato i dokładnie opisujesz miejsca, ich klimaty a przede wszystkim ludzi z nimi związanych których miałaś przyjemność poznać i zaprzyjaźnić się.
Bardzo są bogate i owocne Twoje związki z tym miastem i ludźmi których przywołujesz do wspólnej pamięci. To dobrze, że ta pamięć jest przez Ciebie zapisana, jak część historycznego archiwum który może przetrwać wieki. Zawsze myślałam ze ludzie są ważniejsi od miejsc, lecz Ty dobrze to pokazujesz, że przecież ludzie są „wrośnięci” w miejsca, są z nimi „organicznie„ czyli nierozerwalnie związani, gdyż to przecież ludzie nadają sens miejscom.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałam, że z dumą chciałabyś uchodzić za Ślązaczkę. Osobiście, wyrwana z tych środowisk, zapytuje czy Ty czujesz się bardziej Ślązaczką niż Polką, czy też może odwrotnie ? i właściwie jak się ma ta śląskość do polskości ?
Historycznie, te ziemie przynależały dłużej do Niemiec niż do Polski i nawet przedwojenni, tamtejsi Żydzi preferowali przynależność do Niemiec. Z Twoich wspomnień wynikałoby takie śląskie porzekadło „My nie Niemcy, My nie Polacy, bo my jesteśmy Ślązacy”. A ja się pytam, to znaczy kto ? Gdzie jest śląski Tuwim ? Gdzie jest wielka literatura zapisana w śląskiej gwarze ? Czy Tuwim by powiedział, ja nie jestem Polakiem, jestem Łodzianinem ? Bardzo wątpliwe.
Może czegoś mi brakuje żeby pojąć tę śląskość ? Zapewne. Ciepło pozdrawiam.
Barbara Meister
Foto na okładce: Bartek Barczyk
Brak komentarzy