Święta Rita odRzeczy Niemożliwych
Dzień, w którymdowiedziałam się o istnieniu św. Rity nie mógł być przypadkowy. Jeśliczłowiek wie, czego szuka, często nie znajduje tego, czego nie szuka.
Nie szukałam iznalazłam.
Być może wówczas poczułam, że św. Rita jest cała po mojej stronie. Aprzecież o to mi zawsze chodziło, tego pragnęłam, tego nie miałam. Ufam św.Ricie. Myślę, że to taki rodzajzaufania, jak bezwarunkowa miłość.
Zaufanie do Rity powoduje, żeprzyjmuję jej sposób radzenia sobie z przemocą, który zapewne byłby nie dozaakceptowania przez walczące feministki. Rita byłą konsekwentna i robiłaswoje.
Wspominam o Świętej, bo ponoćnasila się w Polsce kult Rity.
Kiedy w roku 2005 wydawałamautobiograficzną opowieść „Święta Rito od Rzeczy Niemożliwych”, niewiele osóbwiedziało, kim była.
Książkę o Ricie i jej kulcie w Polscepisze pewna publicystka (nie podaję nazwiska, bo nie uzgadniałam tego) i wzwiązku z tym zwróciła się do mnie z prośbą o wypowiedź. Przy okazjidowiedziałam się o kolejnych portalach religijnych, na których zamieszczone są poetyckie modlitwy do św. Rity, pochodzące z mojej książki, bez podania źródła.No, cóż, taki jest los modlitw. Stają się własnością ludu. Moje ego cierpi, ale…jeślimoje słowa pomagają potrzebującym, niech idą w świat.
Co roku odwiedzam św. Ritę w Paryżu.
W tym roku też, to już rytuał, ale i autentyczna potrzeba.
Religijna wprawdzie nie jestem, ale podejrzewam, że jakieś życie duchowemam.
Od połowy kwietnia jestem wnieustającej podróży.
Nie zliczę, ile razy pakowałamwalizkę.
Nie zliczę hoteli i łóżek, także niedogodnych poduszek.
Tam, gdziemogę, zabieram swoją.
Zaprzyjaźniłam się z jet-bookiem.
Nawet nauczyłam siępodkreślać i robić zakładki. Wygodne.
Ale i tak najszczęśliwiej mibyło, kiedy miałam wnuki przy sobie.
Nie potrafię się uwolnić od kwoczenia.
16 komentarzy
Pani Marto, taka oto refleksja: słowo „religia” pochodzi chyba od „związywać”, i można się tak spętać, że hohohohoho ! Tak mi się przypomina jakiś wiersz Józefa Barana z podobną myślą, ale muszę odszukać go, zdaje się, że w zbiorku „Rondo”.
Dzis po dluzszej przerwie odwiedziłem pani bloga,i co tu widze post o swietej Ricie- mojej patronce i osobie, ktora mnie wspiera w trudnych chwilach. czuje jej obecnosc w potrzebie.ja rowniez nie jestem bardzo religijny-co wyniklo z takich czy innych przyczyn,ale wiem jedno swieta Rita pomaga mi, bo ufam jej i ona to czuje.w tym momencie przeszly mnie ciarki.teraz przez cala noc bede sie zastanawial z kad ta kobieta wziela tyle sily i uporu w dazeniu do postawionych sobie celow.mam nadzieje,ze medalik sie podoba i nie opuszcza pani w podrozy.przesylam gorace wakacyjne usciski. 😉
Pani Marto, ,,Święta Rita od Rzeczy Niemożliwych” jest jedną z moich ulubionych książek, a słowa wiersza-modlitwy są nieustannie ze mną. Św. Rita jest mi bliska i zawsze będzie. Pozdrawiam
sylwia napisz na mojego maila …. jackrob@wp.pl
Świętą Ritę odkryłam niedawno dzięki Pani Marcie. W samą porę. Dziękuję.
Moja koleżanka modliła się do św. Rity o zdanie matury przez córkę – nie była za dobrą uczennicą. Niestety nie zaliczyła jednego przedmiotu. I cud nastąpił. Minister Giertych uznał, że ci którzy nie zdali jednego przedmiotu mogą mieć zaliczone (nie pamiętam jakie były dokładnie warunki) i jej córka była w tej grupie. Koleżanka mówiła, że to wszystko dzięki Św. Ricie.Wierzę w to! I też zawierzam jej !
O św.Ricie dowiedziałam się przypadkowo z …filmu w telewizji.Szybko postanowiłam sprawdzić w internecie .Zaczęłam się do niej codziennie modlić.Robie to od niedawna,bo dopiero 2 tygodnie,a już mi pomaga.
Bardzo jej za to dziękuję.Będę modlić się dalej i wierz,że św. Rita mi pomoże.
Swieta i Pobozna Rito, prosze o zakonczenie sie stresow w mojej rodzinie, o ktore prosze w codziennej modlitwie, proszac Ciebie o wstawiennictwo do Boga i Najswietszej Maryji, Krolowej Polski, w mojej nietypowej sprawie. Bede niezmiernie wdzieczna, ze mnie wysluchasz i moje prosby sie spelnia , wkrotce. Ty nigdy nie tracilas nadziei, wiec i ja nie trace, jestem myslami z Toba. Dziekuje za wszystko, co do tej pory osiagnelam, za wszystkie laski otrzymane, prosze o dalsze, nie pozwol mnie sie tak dluzej meczyc!
pani Marto piszesz ze najszczesliwiej ci bylo kiedy mialas swoje wnuki przy sobie,ja tez bardzo pragne miec swoje wnuczeta,niestety jeszcze takich na swiecie nie ma.Modle sie codziennie do sw.Rity aby synowie weszli w szczesliwe zwiazki malzenskie i abym te upragnione wnuki miala.Moze wesprzesz mnie swoja modlitwa w tej sprawie?
O św.Ricie dowiedziałam się przypadkowo z aplikacji do smartfona. Zaczęłam się do niej modlić. Robię to od niedawna – dopiero 4 tygodnie, a już mi pomogła i pomaga dalej. 🙂 Bardzo jej za to dziękuję! Będę modlić się dalej i wierze, że św. Rita mi pomoże.