Czekolada, serotonina, 6 minuttylko
Smutno u mnie na blogu.
Ukochani odchodzą.
Najpierw moja energoterapeuta, Irena,która mnie kiedyś uratowała i zaczarowała. Może to opiszę. PotemKrzysztof, poeta.
W dodatku zima, śnieg, śliskiedrogi, brak słońca.
Trzeba się ratować.
Dlatego zapalam światło w całymdomu.
Ostatnio siostra podarowała mi lampę na halogeny. Jakzapalę wszystko, czuję się jak na Lazurowym Wybrzeżu latem. I nic, że z torbamipójdę, jak elektrownia mi rachunki wystawi.
Z wszystkich słodyczy najbardziejlubię kotleciki schabowe, kluski śląskie + wszelkie inne makarony (doskonałydostawca serotoniny (!) + wiadomo czego) + śledzie.
Nie jadam prawie słodyczy i ciast.Ewentualnie szarlotkę.
Ale.
Zrobiłam coś, co mi zajęło równo6 minut.
W dodatku mi się udało.
I zostało zjedzone co dookruszka.
Ciasto czekoladowe błyskawiczne
Produkty:
1 jajko
4 łyżki mąki
4 łyżki cukru
3 łyżki oleju
3 łyżki mleka
2 łyżki kakao
Pół łyżeczki proszku do pieczenia
(ewentualnie: rodzynki, płatkimigdałowe, orzechy włoskie)
Krok 1: wymieszać wszystkieprodukty. Zwyczajnie, łyżką.
To się miesza błyskawicznie.
Krok 2: Wlać ciasto do szklanejmiski
Krok 3: Wstawić tę miskę domikrofalówki na 3 minuty.
I JUŻ!
Dadam!
Uwagi: Miska musi być taka, abymożna ją wstawiać do mikrofalówki.
Po wyjęciu ciasta można go polaćroztopioną czekoladą.
Można też, jak ktoś lubi, domieszanego ciasta dodać rodzynki+ płatki migdałów+ orzechy włoskie, pokrojone.
Ciasto jest dla 4 osób.
W Paryżu byłoby co najmniej dla 6osób.
Można je podać z gałkąbakaliowego loda. Ale niekoniecznie.
Smacznego.
8 komentarzy
Pani Marto, nawiaze jeszcze do tego bolesnego dialogu z Krystyna. Mowie „bolesnego”, bo przeciez to temat taki kolacy i bolejacy – strach, lek. Duzo by mozna powiedziec, ale taki lek tajemniczy, czysto egzystencjalny, nie wiadomo przed czym nawiedzal Tomasa Transtromera, gdy mial on chyba 14-15 lat. Od wieczora do rana odczuwal w sobie (bo przeciez nie bylo to „widzenie”) olbrzymia latarnie, ktora zamiast swiatla wyrzucala z siebie czarna otchlan. I wlasnie, pokonal ten stan, samo (jak Pani pisze odeszlo), ale wlasnie moze nie pokonal, tylko OSWOIL, lecz jednoczesnie nie dopuscil, aby ten lek zagniezdzil sie w Nim. T.Transtromer opisuje to doswiadczenie jako kluczowe dla Jego calego zycia. Mowi tez , ze lubi ten szary, mroczny swiat zimowy w Szwecji.Swiatlo – tak; ja zapalam swieczki – rozne: woskowe (niewiele, bo dosc drogie), i inne , teraz czerwone, zielone, zlote, zolte. Ale nie zapachowe, nie znosze zapachowych.Slodycze ? Wlasnie wczoraj uraczylam sie torunskimi „Katarzynkami”!
Aha, i jeszcze pragne dodac, ze TAK, TAK: trzeba uwaznie dysponowac swoja energia i silami; ale to trzeba znac siebie dosc dobrze, a i tak bledow sie nie ustrzezemy. Wtedy tlumacze sobie, ze i tak wszystko moze byc dla nas korzystne, ale sadze, ze wtedy, gdy nie kierowaly nami niezyczliwe emocje; podobno jest prawo trzykrotnego powrotu – i na plu i na minus.
Marto, wypróbowałam wczoraj Twój przepis. REWELACJA ! Wprawdzie ciasto trafiło zamiast do mikrofalówki, do piekarnika na 15 min, ale efekt był znakomity ! Pozdrawiam 🙂
……ukochani nie odchodzą tylko Bóg ich zabiera do lepszego Świata i tam na Nas czekają…. ale najtrudniejsza jest tęsknota na to nie ma rady wszytko trzeba przeżyć …
„Ten swiat tez niczego sobie” !
pyszne to ciasto naprawdę !!!!!! wypróbowałyśmy!!
Pani Marto, przepis na szybkie ciasto rewelacyjny! można upiec w czasie, gdy goście wchodzą po schodach 🙂 bardzo dziękuję..
Jedząc czekoladę uwalnia się serotonina, bo czekolada jest pyszna.Ja akurat najbardziej lubię Milkę, a najlepiej Cream. Najlepsza pod słońcem!