Dziwności
Deszcz leje, mgła, zimno, szaro,buro.
Ołowiano! Od tygodnia nawet mały promyk się nie przebija.
Przestrzeńpowietrzna nad połową Polski zamknięta z powodu chmur po wybuchu wulkanu naIslandii. Loty samolotów odwołane. Chmura się rozprzestrzenia, może być całeniebo zamknięte za godzinę.
Ludzie po 10 godzin stoją wkolejce, by wejść do pałacu i oddać hołd Parze Prezydenckiej. Z szacunku? Zciekawości bycia na tym miejscu?
Z potrzeby uczestniczenia w historycznychchwilach?
Dziennikarze podchodzą do oczekujących i pytają o samopoczucie.
– Fajnie jest – odpowiadają dwajmężczyźni, uśmiechający się od ucha do ucha – rewelacyjna atmosfera, dużorozmawiamy, bo coś trzeba robić.
Wracam z lasu, ze spaceru z psem.Spotykam sąsiada.
– Pan też woli las i ciszę do rozmyślań?– pytam.
– Pani Marto, ja nie mogę chodzićdo kościoła, a inne miejsca dobre do skupienia pozamykane.
– Nie może pan, czy nie chce?
– Nie mogę. Dawno temu poszedłem,po latach niechodzenia i wtedy umarł Breżniew. Potem znów się odważyłem polatach i umarła moja teściowa i Freddie Mercury.
Niedawno znów miałem potrzebę iwszedłem do kościoła, a tu umiera Michael Jackson.
Trzy razy próbowałem. I obiecałemsobie, że już nigdy więcej.
Ale w sobotę byłem w wielkim dołku i pomyślałem, żepojadę się skupić na Górę św. Anny. Pojechałem raniutko, cisza była cudowna.
Wychodzę z kościoła i co? Dowiaduję się o katastrofie.
Nie żartuję, bo to nieczas na żarty. Naprawdę boję się siebie.
W domu otworzyłam komputer, byprzeczytać, co się zmieniło w ciągu 2 godzin, kiedy byłam na spacerze. Wskrzynce mejlowej 4 listy-odezwy, każdy wskazujący na inny spisek, inną spiskowąteorię dziejów.
Więcej światła – powiedział Goethew chwili śmierci.
5 komentarzy
Z szacunku.
Oj, nie kazdy z szacunku, wiele osob z ciekawosci i z nadzieją, ze ich gęby będą pokazane w telewizji. Gdyby wszyscy tam stali z szacunku, to by się ludzie nie żarli, a wystarczy poczytac, co sie tam w tych kolejkach dzieje.
Byłam tam we wtorek, nie wystałabym tylu godzin z ciekawości.
A ja nie pojechałam… Ma Pani rację, zrobiono z tego w pewnym sensie szopkę… I mnie się to bardzo nie podoba… Żałoba to cisza, spokój, skupienie… Za dużo słów już zostało wypowiedzianych… Od kilku dni mam po prostu wyłączony telewizor…
Na miejscu to wygląda inaczej, a media…cóż…muszą wypełnić czas antenowy.