Wczoraj cały dzień z Pawciem.
Pomagał mi w kuchni, a ja mu na wszystko pozwalałam.
Nawet na to, by sobie rękawy mąką ukidał.
Wszystkiego próbował paluszkiem i niezmiennie się zachwycał. – To jest pyszne, babo Marto – mówił – a ja rosłam jak baba wielkanocna. Najbardziej mu się podobało, że umiem czarować – z pięciu białek kurzych wyczarowałam cały garnek słodkiej piany. Ciasto posypywał orzechami i płatkami migdałowymi, a potem dziurkował. Myślę, ze dziurkowane będzie ładniejsze.
Dziś Ewka mi przysłała link do wigilijnych wspominków blogowych. Smutne to. Przed laty też bywałam bardzo zmęczona przygotowaniami wigilijnymi i obiecywałam, że w przyszłym roku nie będę się tak męczyć, ale potem wystarczyły te krótkie chwile wzruszeń, bym wiedziała, po co to robię. Kiedy byłam bardzo młoda, marzyłam, by święta spędzać tylko w trójkę lub potem w czwórkę, ale nie miałam odwagi tego powiedzieć ani teściom, ani mamie.
Nie zrozumieliby.
Z moimi córkami i ich rodzinami w tym roku spotykam się w drugi dzień Świąt, na obiedzie u nas. Córki wigilię spędzają u siebie, tak jak kiedyś, ja chciałam. Rozumiem, że chcą tego i nie muszą mi nic tłumaczyć. Dla każdej zrobiłam pakiecik wigilijnych domowych dań, które lubiły.
A my za chwilę idziemy wieczerzać do przyjaciół – do Ewki i jej rodzinki.
Mam nadzieję, że Ewka nie pada ze zmęczenia. Podzieliłyśmy się pracami sprawiedliwie. To znaczy – ona robi więcej.
Wesołych Świąt !
Inne
6 komentarzy
Witam Pani Marto na ten blog trafiłam gdy przeglądałam różne blogi o zespole Feel. No i dowiedziałam się, że Agatka Kupicha ma tak utalentowaną sławną mamę – poetkę!Z okazji Świąt Bożego Narodzenia, pragnę złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowia przede wszystkim! Również miłości i natchnienia w pisaniu książek!Niech Pani przekaże Życzenia Piotrkowi (jestem fanką Feel’a) niech się chłopaki wyrobią z krążkiem na który tak bardzo czekam!!A Pani, życzę kolejnych tak mądrych i wspaniałych książek!Wielki ukłon!KarolinaKarolina2707@interia.pl
Dziekuję za życzenia, odwzajemniam, pozdrawiam.
Ach ta sprawiedliwość :). Gdy czytałam o Pawciu od razu przypomniała mi się bratanica, która uwielbia lubić dziurki … dla odmiany -w kluskach. Ale jestem niemalże pewna, że w cieście też by jej się spodobało :)Pozdrawiam gorąco i życzę wspaniałej, rodzinnej atmosfery przy świątecznym stole. Karolina
dziękuję, było cudnie, tyle, że za krótko.
Ajj. Zazdroszczę Pani takiego `superwnuka :).Taki mały szkrab w kuchni to jest coś.Pozdrawiam ;).
Święta z małymi dziećmi to niesamowite przeżycie. Dla nich wszystko za każdym razem jest nowe :)Zapraszam do serwisu https://www.kurjerzy.pl/