Rozmówki zmęczonych dorosłych
„W doopie mam to wszystko, Widocznie jest pojemna” – napisała na swoim blogu ambitna, pracowita bibliotekarka, dziewczyna z pomysłami, Marta G. Uśmiechnęłam się do siebie, kiedy to przeczytałam.
Wczoraj w swoim blogu Remek zacytował Martę.
Remek G. – ambitny dramaturg i prozaik, dziennikarz.
Dziś Remek przysłał mi sms-a z pozdrowieniami z południowych mórz. Napisał, że leży na plaży i nareszcie odpoczywa. –Też chciałabym mieć doopę pojemną – odpisałam mu.
Pomiędzy zadzwoniła przyjaciółka, więc opowiedziałam jej to, co wyżej.
W 10 minut po skończeniu rozmowy otrzymałam sms-a: – Nie zamartwiaj się, już ci niedużo brakuje.
Podobne
in 27 czerwca 2008
/ 1197 Views
7 komentarzy
Świetny blog Pani Marto..!!;) Uwielbiam Pani książki, a na spotkaniu z Panią w Białej Podlaskiej w Osiedlowym Domu Kultury było cudownie..!:) A i mam takie pytanko. Pani pisała, że wszystkie konta na Naszej Klasie które niby należą do Pani, Pani córki i Piotra nie są prawdziwe, ale ja spotkałam się również z konetm Piotra na http://www.fotka.pl czy ono jest prawdziwe czy tez sie ktoś podszywa?? Aha i spotkałam się również z numer gadu gadu Piotra ale wątpie żeby był prawdziwy;) Pozdrawiam:**
Na pewno są fałszywe… właśnie dlatego ja również umieszczę na swoim blogu o zespole informację o tym.Pozdrawiam…Gośka
Numerów gg Piotra i innych członków zespołu w internecie jest co niemiara. Kont na n-kl samego tylko Piotra jest ok. 40.Jedyna pewna rzecz, jaką posiadam to Jego nr tel, który po koncercie podawał. I po co ludzie tak szaleją z internetem?
Ja jeszcze znalazłam skypa do pani zięcia… No ale nic… Mi też zdarzały się takie, jak to pani nazwała, „Rozmówki zmęczonych dorosłych” i zazwyczaj wychodziło z tego dużo smiechu i ubaw był „po pachy” :). Pozdrawiam, Magda
Bardzo cieszę się, że prowadzi pani blog. A pani książki są rewelacyjne i pewnie to pani ciągle słyszy, ale nic nie poradzę, na to, że to samo odczuwam. Pozdrawiam
Droga Pani Marto nie wiem dlaczego ale nie za bardzo zrozumiałam ten wpis… tzn. zrozumiałam tylko tyle, że dorośli nie potrafią ze sobą rozmawiać- ale zapewne nie to miała Pani na myśli 🙁
:-))))))))))))))