Korespondencja sms-owa
Wysyłam sms-a do mojejfizykoterapeutki:
„Marylko, spóźnię się, będę o11.30. Czy zdążysz mi jeszcze zrobić coś dobrego?”
Marylka odpisuje:
„Jestem w Turcji, w gabineciejest Tomek, zrobi Ci lepiej.”
Dla wyjaśnienia dodam: Tomekznęca się nad moim kręgosłupem ( masaż).
Kiedy chciałam się do niegoprzymilić i powiedziałam: – Panie Tomku, od takiego mocnego masażu to się chybachudnie, prawda?
To on beznamiętnie oznajmił: -Ja, TAK.
6 komentarzy
No, tak, jak w „Paulinie…”, nacisnęło się i poszlo w eter. A potem trzeba kanałami chodzić.
Przed chwilą wypiłam „małą czarną” i mi się przypomniało odnośnie tej kawy z przyprawami, że oprócz kardamonu, (kojarzę to z armagedonem), można dodać jeszcze imbir i cynamon. Podobno bardzo to dobre. Pozdrawiam :-). P.S. Ja do mojej kawusi dodałam tylko cynamon, bo imbiru aktualnie nie posiadamy. Kardamonu też nie. P.S. 2. „Całkiem spokojnie wypiję trzecią kawę…” Nie wie Pani przypadkiem kto śpiewa tę piosenkę?
Ewa Bem.
O, tak swietny pomysl z tym kardamonem/armagedonem.
Wiem :-). 🙂 🙂 :-).
wow. Jakia fajna scenka. Troche bitchy, jesli chodzi o poczucie humoru tego pana…