Stare listy
Mamtaki karton, do którego zaglądam raz na kilka lat i wtedy wyciągam tylko jednąschowaną tam rzecz. Dziś wyciągnęłam list. Kiedy skończyłam czytać, roześmiałamsię w głos. Nie pamiętam opisanej tam sytuacji, zapewne było ich wiele w podobnym stylu. A liściki działały na mnie zawsze rozbrajająco, o czym moje dzieciędoskonale wiedziało, bo znało mnie lepiej niż ja siebie.
Otoów stary liścik:
„Kochana Mamusiu,
obiecuję, że będę się lepiej uczyć.
Bardzo Cię proszę, pozwól mi iść na dyskotekę ( nie jestem pewnaczy będzie, ale mi pozwól).
Ja( podmiot, zaimek) Cię (zaimek) kocham ( orzeczenie, czasownik), ty ( zaimek,podmiot) mnie ( zaimek,dopełnienie) kochasz ( orzeczenie, czasownik), ale nie wiem ( orzeczenie), czy mnie lubisz ( orzeczenie) – podmiotdomyślny -ty.
Twoje Okropne Dziecko
PS. Odpowiedz mi, Szanowna Mamusiu, na tej kartce, po czym mi jąpołóż na biurku.
8 komentarzy
Taaak…czasem watro wyciagnac cos takiego z szuflady:)ogladalam fotki w albumie domyslam sie ze jest to Pani wnuk:):) Słodki:)No i oczywiście ma wpsaniłą bacię i Tatusia:) Zapraszam też do mnie http://www.feel–blog.blog.onet.pl Pozdrawiam
Taaak…czasem watro wyciagnac cos takiego z szuflady:)ogladalam fotki w albumie domyslam sie ze jest to Pani wnuk:):) Słodki:)No i oczywiście ma wpsaniłą bacię i Tatusia:) Zapraszam też do mnie http://www.feel–blog.blog.onet.pl Pozdrawiam
A nie przepraszam to chyba jednak jest Pani syn..chcoiaz mzoe wnuk?Nieiwem ale i tak jest słodki:)Pozdrawiam
Przeprasza m za te pomylki ale poczytalam torche wczensiejszych postow i porownalam zdjecia Pawcia do zdjecia Piotra i teraz jestem pewna ze to Paniw wnuk:)
Super list. I chyba nawet ten rozbiór zdania poprawny.
No i co pani zrobiła? Odpisała? Zgodziła się na tę dyskotekę?
marzę, aby i moje dzieci tak do mnie pisały.
Świetny list… :DFajnie tak czasem powspominać minione czasy…Pozdrawiam