Na dobranoc – znów sentymentalnie
Naucz mnie, jak żyć tam, gdzie Ciebie niema. Naucz, jak zapamiętywać każdą Twoją czułość, by pączkowała, gdyjesteś daleko. Naucz, jak nie budzić się z krzykiem, bo jesteś nie dlamnie. Naucz, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie wiedzieć w nichCiebie. Jak zabić swoją niepewność. Brak wiary prawdziwej. Głupotę. Naiwność,którą cwaniacy wiodą na manowce, jak Wolność lud na barykady.
Naucz mnie, jak parzyć herbatę, bysmakowała jak Twoja. Jak patrzeć na kwiaty, które usychają bez Ciebie. Jakzasypiać wiedząc, że Twoje okna ciemne. Jak nie umierać codziennie i jak czekaćzwyczajnie.
2 komentarze
To bardzo ładne jest. Najbardziej podoba mi się zdanie „Naucz, jak patrzeć na innych mężczyzn, by nie wiedzieć w nich Ciebie” Bo ono trochę się ze mną wiąże. Pozdrawiam.
Dziekuję Pani Marto za te słowa, stały się częścią mnie…prosze o wiecej :)Pozdrawiam