Najbardziej Ty się we mnie dziejesz.
Dziejesz się nocą,dziejesz się dniem, dziejesz się we śnie.
Są chwile, gdy mówię do Ciebienieustannie nerwowo bez przecinków kropek myślników znaków zapytania a ustamoje nawet nie drgną mięśnie się nie kurczą a przecież we mnie wszystko szumiburza jest prawdziwa taka której się boję wiosenne trawy kwitną bo lubię jenajbardziej i różaneczniki fioletowe i różowe i żółte pali się jakaś świeca isłychać wielki głos.
Ile dni z Tobąprzeżyłam?
Ile dni już Ciebie kocham?
Ile białych kartek papieru dla Ciebiezapisałam?
Pamiętaj, jeżeli kiedyś zamilknę (zamilknę!), to dlatego tylko, zenie mogłam Ci dać niczego piękniejszego ponad moje milczenie…
9 komentarzy
Blog czarujący i niepowtarzalny….niecodzienny… Naprawdę wspaniale się go ogląda…Zachęcam do przeglądania mego bloga…opowiadanie o nastolatce i jej życiu…www.nasturcje-w-ogniu.blog.onet.plpozdrawiam :)proszę o komentarze …
Dziekuję, Kasiulko, pozdrawiam.
Bardzoo bardzo ładny wiersz podobają mi się jego słowa są takie szczególne i pełne tajemnicy…pozdrawiam http://domi17.blog.onet.pl
Dziękuję, buźka.
Jak pięknie.Nic więej powiedzieć nie umiem.
Pozdrawiam o poranku.
kogo miałaś na myśli?
Haha!Nie sadzisz chyba, ze się tak na forum przyznam.Przeczytaj moją powiesc „Wielki ciężarówki wyjezdzają z morza.” Ciągle aktualna.
znam. przeczytałem ją bardzo bardzo dawno… w maszynopisie.