Jest mi dobrze, bo lubię gorące lato. To prawda, gorzej byłoby, gdybym musiała jechać do pracy, ubierać się wedle dress…
Znów jestem „pomiędzy”. Czy bywało kiedyś inaczej? Pomiędzy pisaniem (kończę ostatni rozdział powieści) a czytaniem. Skończyłam „Ciemność prawie noc” Joanny…