Pani Marto kochana! Tu w Hiszpanii takze czujemy ta ogromna,polska tragedie…ale Pani,Pani Marto Nasza jakby ponadczasowo koi nas tymi tekstami.Jakze pragnalbym byc na takim serdecznym spotkaniu z Pania…INTERESUJACYM. Jest Pani wspaniala.Niczym kropla miodu w serce. Pozdrawiam w smutku….Jarek z Hiszpanii. 12.04.2010r.
Pani Martuniu Kochana..Jakze cudownie nazwala Pani „Wandulinke”..ja tez tak chcialbym byc zauwazony,ale to nie o to idzie! Pani poprostu wlewa Miod w ludzkie serca…..Czytam i slucham continuamente Pani slow. Pozdrawiam z zimnej Hiszpanii …Jaroslaw 15 04 2010. SERDECZNIE….zawsze.Jaroslaw
Łał =D Wspaniale się „Ciebie czyta”. Powiem więcej: miło widzieć, że na tym świecie są ludzie tacy jak Ty, tj. błyskotliwi i inteligentni, ciekawi świata i przy tym odważni. Twój blog to dla mnie miła niespodzianka!! Pozdrawiam, oby tak dalej =D
Mam nadzieję, że mnie Pani pamięta. Nazywam się Marysia. Podpisywała mi Pani: Kobieta zaklęta w kamień i Kapelusz zdejmuję zawsze ostatni ( dla mamy ), a dla mnie: Paulina w orbicie kotów, Iza anoreczka, Karolina XL, Karolina XL zakochana i Pierwsza miłość. Podchodziłam do Pani 3 razy. Trudno mi to przyznać, ale najpierw myślałam, że jest Pani pisarką zagraniczną. Wie Pani, to nazwisko. Bo pierwszą przeczytaną przeze mnie książką Pani byłą Kaśka Podrywaczka. Dopiero, gdy napisała Pani tam, np.: Przeszłam koło Żabki, albo : leciało na dyskotece Jak anioła głos, wtedy się kapnęłam, że pisze to Polka. Dziękuję za podpisanie książek i życzę wszystkiego dobrego. Niech się pani do mnie odezwie: mkonieczna42@wp.pl albo mara1998@amorki.pl. Pozdrowienia.
167 komentarzy
Pani Marto kochana! Tu w Hiszpanii takze czujemy ta ogromna,polska tragedie…ale Pani,Pani Marto Nasza jakby ponadczasowo koi nas tymi tekstami.Jakze pragnalbym byc na takim serdecznym spotkaniu z Pania…INTERESUJACYM. Jest Pani wspaniala.Niczym kropla miodu w serce. Pozdrawiam w smutku….Jarek z Hiszpanii. 12.04.2010r.
Pani Martuniu Kochana..Jakze cudownie nazwala Pani „Wandulinke”..ja tez tak chcialbym byc zauwazony,ale to nie o to idzie! Pani poprostu wlewa Miod w ludzkie serca…..Czytam i slucham continuamente Pani slow. Pozdrawiam z zimnej Hiszpanii …Jaroslaw 15 04 2010. SERDECZNIE….zawsze.Jaroslaw
Łał =D Wspaniale się „Ciebie czyta”. Powiem więcej: miło widzieć, że na tym świecie są ludzie tacy jak Ty, tj. błyskotliwi i inteligentni, ciekawi świata i przy tym odważni. Twój blog to dla mnie miła niespodzianka!! Pozdrawiam, oby tak dalej =D
Jarosławie z Hpiszpanii, odezwij się do mnie w mejlu:martafox@katowice.home.pl
Pani Martuniu…Zycze duzo radosci i sukcesow ze spotkañ autorskich. Badz szczesliwa w sloñcu wiosnianym… Pozdrawiam… Jaroslaw z Hiszpanii.23.04.2010
Jestem pani wielką fanką:) to właśnie w pani książkach znajduję relaks i przyjemność:) Pozdrawiam
Świeta strona ze świetnymi tekstami. Będe tu wpadać od czasu do czasu :). Pozdrawiam Wszystkcih tutejszych.
Bardzo podoba mi się Pani blog. Jestem fanką Pani książek 🙂 Pozdrawiam serdecznie.: Katherine-story.blog.onet.pl
Mam nadzieję, że mnie Pani pamięta. Nazywam się Marysia. Podpisywała mi Pani: Kobieta zaklęta w kamień i Kapelusz zdejmuję zawsze ostatni ( dla mamy ), a dla mnie: Paulina w orbicie kotów, Iza anoreczka, Karolina XL, Karolina XL zakochana i Pierwsza miłość. Podchodziłam do Pani 3 razy. Trudno mi to przyznać, ale najpierw myślałam, że jest Pani pisarką zagraniczną. Wie Pani, to nazwisko. Bo pierwszą przeczytaną przeze mnie książką Pani byłą Kaśka Podrywaczka. Dopiero, gdy napisała Pani tam, np.: Przeszłam koło Żabki, albo : leciało na dyskotece Jak anioła głos, wtedy się kapnęłam, że pisze to Polka. Dziękuję za podpisanie książek i życzę wszystkiego dobrego. Niech się pani do mnie odezwie: mkonieczna42@wp.pl albo mara1998@amorki.pl. Pozdrowienia.
A ten skrót mkkkmf oznacza: Marysia Konieczna kocha książki Marty Fox. Jeszcze raz Pozdrowienia.