Inne

Dzisiaj najgorszy dzień w roku

Dzisiaj najgorszy dzień w roku

 

     Ponoć dziś najgorszy dzień w roku. Pojęcie te zostało wprowadzone w 2004 roku przez Cliffa Arnalla zCardiff University.
Psycholog za pomocą wzoru matematycznego uwzględniającegoczynniki meteorologiczne, psychologiczne oraz ekonomiczne wyznaczył najbardziejdepresyjny dzień w roku, który wypada na poniedziałek w trzeciej dekadziestycznia.

      Jest godzina 15.00, dnia się nie chwaliprzed zachodem słońca, jeszcze nie wiem, co się może wydarzyć dobrego lubzłego. Poranek miałam fatalny, bo nie miałam siły wstać z łóżka, co mi sięrzadko zdarza. Nie pomogła nawet kawa wypijana na półleżąco.

Zdążyłam pomyślnie załatwić kilka spraw.Przez godzinę się gimnastykowałam wespół z innymi,  przez pół godziny masaż.

Słońce świeci jak na wiosnę.

     Mój starszy wnuś dał mi buziaka-mordziaka.Młodszy nic, bo spał słodziutko.

Janusz jakby mniej kaszle ( i ciągle niepali), Mordek u moich stóp.

Zaraz przygotuję danie z ryżowego makaronu( 15 minut).

       Mam jeszcze 2 godziny na czytanie ijedziemy do Teatru Korez, gdzie powinno być baaaaaaaaaaaardzo miło, mimo że zdechniętajestem ciągle.

 

in / 1517 Views

14 komentarzy

  • gery5@vp.pl 19 stycznia 2009 at 15:50

    Witam Serdecznie.Dzisiejszy dzień -fakt- nie należał do najlepszych…Ogólne zmęczenie, w szkole tak sobie…a jeszcze mam dużo nauki ( pociesza mnie myśl, że chciaż będę znała wszystkie stolice i lokalizację państw) ahhh ta geografia… :)W kalendarzu przyuważyłam, że dziś są imieniny Marty..Nie jestem pewna czy je Pani obchodzi właśnie dziś :)Ale chyba nic nie szkodzi, że pożyczę PaniBarwy szczęścia oraz pomyślności i jak najwięcej słoneczka w te zimowe dni :]Bardzo lubię zaglądać – tu – na Pani blog:)Pozdrawiam,Karolina2707@interia.pl

    Reply
    • Marta 19 stycznia 2009 at 16:16

      Dziękuję, Karolino, imieniny mam 22 lutego. Wtedy Marta jest na pierwszym miejscu w kalendarzu, hihi. Ale milo mi przyjmowac zyczenia i dzisiaj, dziękuję raz jeszcze.

      Reply
      • gery5@vp.pl 19 stycznia 2009 at 17:17

        Postaram się je również złożyć 22 lutego;)Zapamiętam sobie :)Musze sobie założyć konto na onecie – bo korzystam z zapożyczonego hasła i nicku 🙂

        Reply
  • liliana_k@poczta.onet.eu 19 stycznia 2009 at 16:49

    Ten mężczyzna zna się na rzeczy. Fatalny dzień. Jestem zmęczona, ospała, w głowie coś pulsuje, zawieszam się na najprostszych czynnościach. A ponadto, cierpię dziś na gastrofazę. Pochłaniam wszystko co wokół i ciągle mi mało. Przerażający stan. Dzień zakończę podobnie, jak Pani, Pani Marto. Idę na sztukę o intrygującym tytule: „Życie szkodzi zdrowiu”. Tak adekwatnie do dzisiejszego dnia…

    Reply
    • Marta 19 stycznia 2009 at 22:49

      Cóż to była za wieczór !

      Reply
  • karolina2210@autograf.pl 19 stycznia 2009 at 18:18

    A u mnie dzień jak najbardziej udany. No, może fakt- nie chciało mi się wstawać z łóżka, ale trudno przestawić się po weekendzie :)Pozdrawiam ! ;**

    Reply
    • Marta 19 stycznia 2009 at 22:48

      Jak się w weekend pracuje, to nie tak trudno, hihi.

      Reply
  • bibla@autograf.pl 19 stycznia 2009 at 18:58

    a ja jak zwykle pod prąd :-))))))))) [13tki tez lubię!!!]dzisiaj w końcu odebrałam nowy angaż :-)))mimo, że byłam sama w pracy i czytelników mnóstwo, to miło czas spędziłam.. może dlatego, że lubię kontakt z ludźmi ;-)próbuję się tylko teraz zebrać do napisania dwóch prac i jakoś mi nie wychodzi 😉 za to szperam po blogach znajomych :-)))))pozdrawiam w ten (nie)najgorszy dzień roku ;-))

    Reply
    • Marta 19 stycznia 2009 at 22:48

      Buźka, jak fajnie słuchać osoby, która lubi swoją pracę.

      Reply
  • karolina2210@autograf.pl 19 stycznia 2009 at 19:05

    Ech. Tak jak to Pani napisała: „nie chwal dnia przed zachodem słońca” ;(Właśnie się dowiedziałam, że pojechali z moją babcią na ostry dyżur. Najprawdopodobniej czeka ją amputacja stopy… Mądry ten Cliff Arnall, oj mądry… ;(

    Reply
    • Marta 19 stycznia 2009 at 22:47

      Babci zyczę najlepiej. Zly dzien ma to do siebie, ze mija

      Reply
      • karolina2210@autograf.pl 20 stycznia 2009 at 14:21

        Dziękuję. Zły dzień minie- fakt. Ale Ona pewnie nie będzie chodzić do końca życia…

        Reply
  • krycha516@onet.eu 20 stycznia 2009 at 13:18

    Przepraszam!! Ale najgorszy, i najbardziej depresyjny, dzień w roku,jeżeli ma być, poniedziałkiem, trzeciej dekady stycznia, dopiero nadejdzie. Wczoraj był, ostatni poniedziałek, drugiej dekady stycznia.Wszystkiego dobrego w następny poniedziałek!

    Reply
  • uparta1992@buziaczek.pl 20 stycznia 2009 at 16:27

    Witam 🙂 To teraz ja:) opracowuję nową teorię, która obali teorię tego Pana. Mianowicie oskarżam wtorek 20. 01.2009r o to, że dnia 20.01.2009 był najgorszym dniem bieżącego roku. A jeszcze się nie skończył. Popieram to wieloma dowodami między innymi tym, że obudziłam się z bólem brzucha, który nieprzerwanie mi towarzyszy od godziny 6:45 i żadna nospa tu nie pomoże. Po drugie od godziny 8:00 do godziny 15:20 przebywałam na terenie szkoły ( kto wymyślił taki grafik ten jest kompletnym idiotą) i po trzecie zapomniałam zabrać ze sobą śniadania. Aha i czy wspominałam, że dziś wywiadówka? No a do końca dnia jeszcze daleko. ZGROZA 😀

    Reply
  • Napisz swoją opinię

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.