- This event has passed.
Smog nas zje
26 listopada 2018 @ 11:00 - 12:30
„Smog nas zje”. Napisałam dla moich Czytelników edukacyjną bajkę muzyczną, w której występują postaci z moich książek: Zielona Nikola, Bartek Wścieklica, Paweł, Adaś i wiele innych. Reżyserem przedstawienia jest Anna Lipiec, scenografię zaprojektował Marcel Sławiński. Wielka premiera już 26 listopada, w poniedziałek, w Teatrze Śląskim, o godz. 11.00.
Niespodziewanie zadrżała wysoka, czarna hałda na Górnym Śląsku. Okazało się, że wyszedł z niej wielki smok, który żył tam wiele lat w ukryciu. I choć smok wyglądał groźnie, bo miał aż siedem głów i długi ogon, którym niemrawo wywijał, to okazał się spokojny, a nawet łagodny i przyjaźnie nastawiony do odkrywców. Także do dzieci, które polubił i cieszył się z ich odwiedzin.
Smok był wielkim żarłokiem. Jadł wszystko. Nie gardził mięsiwem, ale też chętnie zjadał wyschnięte liście, połamane gałęzie, lubił zawartość kubłów na śmieci. Nade wszystko upodobał sobie butle z plastiku po wodzie mineralnej i sokach. Wkrótce okazało się, że to bardzo pożyteczny smok, bo pomaga utrzymać Górny Śląsk w czystości, a miastom zaoszczędzić funduszy za wywóz śmieci. Smok działał jak najwyższej klasy odkurzacz i utylizator. W prasie ukazało się o nim wiele artykułów, a rajcy miejscy zgłaszali postulat, by uhonorować smoka miejscem w nowym herbie miasta.
Dzieci urządzały w szkołach zbiórkę butelek, które potem zanosiły smokowi. Smok pochłaniał butelki jak najsmaczniejszy deser, a dzieci przyglądały mu się z bliska, bo nigdzie wokół nie było tabliczek z napisem, jak w ZOO, by nie karmić zwierząt i by im nie przeszkadzać w trawieniu.
Dzieci nazwały smoka Erwinem.