W powieści ważne jest pierwsze zdanie. Wielu twórców o to dba. U Zyty Rudzkiej brzmi tak: „Trudno o dobre buty dla nieboszczyka”. Przyznaję: Jest jak obuchem w łeb żądny sensacji. Tyle tylko, że w powieści „Ten się śmieje, kto ma zęby”, każde zdanie brzmi jak pierwsze i warte jest do zapisania w notesie złotych myśli. Na przykład: „Mira znała języki, jak się zna języki, zna się ludzi. Bieda jęzor z gęby wyrywa. W biedzie tylko cię na języki wezmą”.
Zaczytuję się.
Na dzisiaj tyle o powieści.
Bo, jak pisze Zyta: „Ten świat jest zagadany. Pierdolą o wszystkim, a coraz gorzej”.
Brak komentarzy