Czy zdarzyło się, że kupiłeś rzeczy niepotrzebne? Czy poczułeś się wmanewrowany w kłopotliwe sytuacje towarzyskie? Czy wmawiałeś sobie, że to Twój pomysł, Twoje zachowania i potrzeby?
Każdy woli myśleć, ze jest panem siebie, swoich myśli i potrzeb.
Podlicz, ile złotówek wyrzuciłeś, kupując gadżety za 4 złote, które nigdy do niczego nie były Ci potrzebne, nawet nie cieszyły Twoich oczu. Ile niepotrzebnych kubków masz w domu? Ile byle jakich bluzek, kurtek kupionych tylko dlatego, że fajnie wyglądały na manekinie?
Po co Ci nowy telefon i te wszystkie w nim bajery? Dlaczego kupujesz właśnie tę pastę do zębów i ten proszek? Może dlatego, że tak radził w TV facet od teleturniejów? Po co Ci te wszystkie durne plotkarskie gazety? Po co Ci krem na dzień, na noc, pod oczy, na powieki, na dekolt, pod pachy….?
Dlaczego marzysz o sukcesie, zamiast postawić sobie realne cele?
Wokół nas pełno manipulatorów, całe gangi. Jak Cię widzą, tak Tobą sterują. Urządzają warsztaty manipulacji, prowadzą kursy technik wpływu na ludzi. Prezenty bonusy nie są za darmo. Nic nie jest za darmo. Zanim się obejrzysz, już jesteś ofiarą sprytnie manipulujących agentów.
Świetnie o tym pisze Sergiusz Kizińczuk w książce „Manipulacja, perswazja czy magia?”
Niby dużo wiem na ten temat, a ciągle daję się nabrać. Najgorsze są manipulacje, które wyczyniają Ci znajomi. Czy świadomie? Niektórzy bardzo świadomie. I po raz kolejny dajemy się nabrać, bo nasza/ moja naiwność nie zna miary. Teoretycznie wiem, przeczuwam, że powinnam być z daleka od pewnych osób. Widzę ostrzegawcze przesłanki, ale myślę sobie, że tym razem będzie inaczej i że warto zaufać. Nie jest inaczej. Rzeczywistość jest bezwzględna. Post factum analizuję szczegółowo momenty, w których się zawahałam i to wahanie odrzuciłam. No bo przecież nie można nie ufać, nie można aż tak podejrzliwie żyć, itp. Aż do następnego razu.
Ale poza tym świat jest zielony i pachnący.
Odbyłam podróż po Lubelszczyźnie. O tym w następnych wpisach.
Od jutra targi książki w Warszawie. Podpisuję na stoisku wydawnictwa Akapit Press i na stanowisku portalu Granice.PL. W niedzielę też podpisuję oraz mam spotkanie na scenie, poziom I, Galeria. Oczywiście stadion. Zapraszam.
PS. Polecam takie coś. Może komuś się uda.
3 komentarze
Pani Marto, na manipulacje z kupowaniem jestem odporna raczej; natomiast te ludzkie, te interakcje międzyosobowe, socjotechniki, wzbudzanie zaufania. Wiem coś o tym , mam to bez przerwy. Staram się być ostrożna, ale lubię zaufać ludziom. Może być czasem strasznie. Oby już przyszedł Mesjasz za dni moich i wprowadził ład i spokój, bo ludziom na pewno nie uda się ta kwestia całkowicie.
” Jak Cię widzą, tak Tobą sterują ” – sama prawda, bo ja jeszcze z nikim, z niczym takim, nie miałam do czynienia. Albo mam szczęścia więcej niż inni, albo robię wrażenie, jako mało podatna na ” wykorzystanie „. A, jak już się komuś to uda, to nie trwa zbyt długo, bo wyczuję i swojej intuicji – ufam. Sama jestem bardzo ostrożna w zawieraniu znajomości, robieniu zbędnych zakupów. Wolę mniej niż za dużo. Pozdrawiam, K.
Pani Marto, jeszcze zastanawiam się, jak ćwiczą techniki manipulacji psychologowie czy psychiatrzy (choć chyba psychiatrzy stanowią osobny pakiet) ? Czy ćwiczą na sobie nawzajem, a jeśli tak, to czy w sposób ukryty, czy też może wręcz przeciwnie, całkiem jawnie?