„Skoro nie mogłam mieć Wszystkiego –
Nie dbałam o brak mniejszych Rzeczy.
Jeśli nie zaszło nic większego
Niż Rozpad Słońca – Ostateczny
Kataklizm Globu – nic nie było
Tak wielkie – abym – na wieść o tym –
Podniosła z Ciekawości Czoło
Sponad Roboty”
– pisała Emily Dickinson w wierszu z numerem 985 (tłum. S. Barańczak).
Zawsze wiedziałam, że nie można mieć wszystkiego, ale nie była to filozoficzna konstatacja, wynikająca z życiowych doświadczeń i mądrości, a jedynie niepewność, niewiara w siebie i strach. Moje przeświadczenie o niemożności posiadania „Wszystkiego” było konsekwencją siedzenia w oślej ławce i wychowania wedle porzekadła „siedź w kącie, a znajdą cię”. Nawet nie próbowałam marzyć o sięganiu, gdzie wzrok nie sięga, bo długo nie potrafiłam najzwyczajniej się zbuntować, trzasnąć drzwiami i powiedzieć dźwięcznie „kurrrrrrrrrrrrwa, teraz ja”.
Młodzi dzisiaj myślą inaczej. Wiedzą, że dopóki nie spróbują, nie przekonają się, na czym stoją. Są odważniejsi. Może otrzymali w życiu więcej wsparcia i miłości, a może wiedzą, przynajmniej ci bardziej myślący, że nic im nie będzie podane na tacy, żadna praca, ani manna z nieba nie skapnie. Moje pokolenie rozprawiało o karierze. Karierę niekoniecznie robił karierowicz. Niektórzy żmudnie pracowali i bywało, że się dochrapali. Dzisiaj młodzi nieustająco rozprawiają o sukcesie.
Najlepiej, aby pojawił się z pomocą czarodziejskiej różdżki. Czy wiedzą, jaki relatywny jest sukces? Czym okupiony bywa w show biznesie? Czym w handlu, czym w wojsku, policji, nauce, sztuce? Sukces osiąga się nie tylko dzięki pracowitości, uporowi, wierze w siebie, talentowi. Może i dzięki bezwzględności? Pokorze? Dyscyplinie? Może dzięki miłości? Zależy gdzie i w czym.
Każdy ma takie niebo, na jakie sobie zapracuje, prawda?
„Niebo” – to, czego nie dosięgam!
Już Jabłko na Jabłoni –
Gdy Gałąź dłuższa niż Nadzieja –
Jest „Niebem” – dla mej Dłoni!
E. Dickinson, wiersz 239, tłum. S. Barańczak
1 komentarz
Ambicje przycichlyby troche, przynajmniej w swoim bezwzglednym wymiarze, gdyby uswiadomiono sobie, iz Wszechswiat zmierza coraz szybciej do calkowitego zapomnienia. Patrz: BRIAN SCHMIDT, ktory otrzymal Nagrode Nobla za to odkrycie.