Z kim trzymam na wiosnę?
Nieustająco trzymam z moimiwnukami: Pawciem Adasiem i Danielkiem, z moimi córkami – Magdą i Agatą, zJanuszkiem, z Douglasem Steinem, choć mnie porzucił jeszcze zimą, ale ufam, żemu się odmieni, z Wiedźmą z Katowic, czyli wielką aktorzycą, StanisławąŁopuszańską, z Michelem Houellbecq`iem po przeczytaniu „Mapy i terytorium”trzymam bardzo mocno, z Jarosławem Iwaszkiewiczem po przeczytaniu Dzienników, zJarosławem z Hiszpanii, którego nie znam, ale jest moim czułym Czytelnikiem ito mi się podoba, mocniej trzymam z Heleną Modrzejewską (po przeczytaniu biografiiJ. Szczublewskiego), nieustająco z Meryl Streep, Marilyn Monroe, RobertemRedfordem (gdyby do mnie zadzwonił w środku nocy, można mnie obudzić), z MariąSkłodowską-Curie nieustająco do nadal, z Yolą i Basią z Paryża, z Joanem Miró, z RemkiemGrzelą, jego kotami i moim psem Mordkiem, z Olą Janiszewską, czyli Olą Rukolą,z Izą, z Iwoną Lifsches i jej obrazami, z Madzią Wójcikiewicz, z EwkąMarchewką, z psychologiem Krzysiem z IX piętra, ze Zbyszkiem Joachimiakiem, zGrażynką Prażmowską, z wujkiem Jurkiem i Niną, z Grażynką, siostrą i Bożenką,niemiecką siostrą, i z siostrą Heleną, co nóżkę złamała, z Reną i Józefiną,która ma dziś imieniny, z Tomkiem Jastrunem, z Marcinem, z Filipem z Londynu, z Małgosią i AdasiemRozewiczami, z Janą Kern, z Wisławą Szymborską i Władysławem Broniewskim, z Iwoną Pakułą, z Iwoną Wójcikiewicz, zJagodą Pijanowską-Szczycieńską, z Tadeuszem O., z Mozartem i Glassem, z MariąPeszek i Maryjką z Grabowej, z Andrzejem Piechą, malarzem i z jego „chłopcem zwiolonczelą”, z księdzem Wojtkiem, z Małgosią Szejnert, z WandulinąSzymanowską, najlepszą nauczycielką, z Danusią Kucówną, z Mironem Białoszewskimzaczynam trzymać po lekturze tajemnego dziennika, z zięciami, z Janiną Katz i „Abrahamem”,kimkolwiek jest, z Sandorem Marai, z Hertą Mueller, z Amosem Ozem i „czarnąskrzynką”, z Melchiorem Wańkowiczem i miastem Orneta… uff, to tak jednym tchem,o poranku…
7 komentarzy
Zafascynowała mnie Orneta;-)
a my trzymamy z Toba nie tylko o poranku…
A ja trzymam z Tobą.Wiosennie,letnio, jesiennie i zimowo :-))
Jakie przesliczne podziekowanie Pani Martuniu…A ja,jak ta mrowka,jak ta mgla z wierszy Pani Wislawy Szymborskiej – nie czuje granic,aby trzymac z pania,Pani Marto bo WARTO! Besos y abrazos fuertes.
Trzymam ze wszystkimi pobitymi przez zycie.
Bardzej niż z Tomaszem Jstrunem, jak już, trzymam z Moniką Jaruzelską. Wiesz, Marto, o co chodzi. Jego wstyd jakoś do mnie dociera, nie przemawia…. Jakby jakas poza w tym była. Nie znam człowieka, być może zmienił diametralnie, być może… Ale niefność pozostała. Mimo „wszystkiego”… niech MU Muzy przychylne będą wszelakie!A swoją drogą – wiosna – mistrz Tuwim:Wiosną baby biodrzeją, soki w babach się grzejąNo to niech wszystkim to „biodrzejenie” życie ukwieci! A jak? Hmmm… To inna bajka!
Pewnie! Jazda be trzymanki odpada!