W wierszach innych poetów szukam siebie.
Własnych uczuć, dla których nie znajduję słów ani formy.
Kiedy znajduję, myślę - jakie to proste, tak właśnie czuję,
jak dobrze, że ktoś to powiedział za mnie, jaka szkoda, że nie ja
za siebie.
Poniżej wiersz Ewy Lipskiej, której poezję cenię i lubię.
Ten wiersz mówi o tym, jak się czuję dziś
Ucieszyłam się, kiedy dostała nagrodę w Gdyni.
Zaprosiłam poetkę do katowickiej biblioteki (w październiku).
Wybaczcie mi
Nie odpowiadam, na wasze listy telefony. Porzucam przyjaźnie.Wybaczcie mi to...Coraz bardziej przywiązuję się do siebie, Wycofuję się w głąb.Nie zadziwia mnie naród. Nie zadziwia mnie tłum.Zwycięstwa i klęski łączą się w jedno. Zyski i straty łączą się w jedno.Na wrzosowiskach podziwiam motyla. Nocami karmię nietoperze.Z wierzchołka góryobserwujęzachodząca ostrygę słońca.Wybaczcie mi to...
Ewa Lipska
5 komentarzy
hm…przeczytalem wiersz Lipskiej i zatrzymalem sie.
Rozumiem Marto.Jakie to proste wydaje się dopiero wtedy, gdy inni nazwą to, co czujesz – za Ciebie… rozumiem. Bądź dla siebie jak najpełniej, jak najdłużej, jak najbliżej – tak, jak lubisz. Ściskam Ola.O.ps. jestem „w środku” Zuzanny – nie pozwala czasami zasnąć
Piękne i refleksyjne. A może na odwrót?
Przyjemnie Szczery.
Prosto. Po imieniu nazywając imiona spraw. Dobitnie. I tyle emocji w tym tonowaniu uniesień…