Marta Fox
Wyznanie kobiety
Nie jest mi przykro, że waszawodzę
że nie jestem już ani młodąpoetką
ani nawet starą dupą
Trzeci wiek mi stuknął
i nareszcie przestałam się bać
subtelnie mówiąc wszystko
mi zwisa i powiewa
powiedziałabym gdzie gdybym byłafacetem
na szczęście jestem kobietą zprzeszłością
i niestraszne mi już spojrzeniasmoków
i śliniących się satyrów
Mój hipis śpi ze mną na kociąłapę
w nocy plączemy nogi
rano opowiadamy sny
a potem patrzymy
w tym samym kierunku
8 marca 2011
18 komentarzy
Jak już wcześniej napisałam to jest super! Mogę to czytać w kółko… bo to takie szczere wyznanie Kobiety z Klasą. Gorąco pozdrawiam z okazji minionego Dnia Kobiet.
Jak już wcześniej napisałam to jest super! Mogę to czytać w kółko… bo to takie szczere wyznanie Kobiety z Klasą. Gorąco pozdrawiam z okazji minionego Dnia Kobiet.
Aldonko, ściskam i dziękuję, ze czytasz.
love it:))
Po prostu bombowe!!!Pozdrawiam.
I tak trzymać droga Pani MArto!!!! Serdecznie, jak zawsze pozdrawiam!* B.
Pani Marto Kochana? Niech Pani nie zwisa i nie powiewa,bo Pani jest kochanym Priorytetem naszym. A to platanie nog i patrzenie w te sama strone z Januszem-Hipisem bajeczne wprost!! Pozdrawiam pieknie.
Och, Uśmiechnęłam się do „kochanego priorytet”. ’ Dziękuję. Pozdrawiam.
Dobre, biorę na własność 🙂 Serdeczności.
„Kochać, to nie znaczy patrzeć na siebie nawzajem, lecz patrzeć razem w tym samym kierunku.“ 🙂 Antoine de Saint- Exupery
Beznadziejny wiersz.
Tytuł wiersza powinien raczej brzmieć „Manifest kobiety spełnionej”, bo tylko taka może mieć do siebie dystans i taką dobrą pogodę na szczęście!
Droga Aniu Brzozowa, ta kobieta jest spełnioną w oczach czytelnika, niekoniecznie w swoich.