Inne

Zdradzić mogą nas trzy kropki…

Zdradzić mogą nastrzy kropki…

 

Chcę powiedzieć…, otóż….nie jestempewna, ale nasza wspólna znajoma w piętkę goni, rozumiesz…przychodzi taki wieku kobiety, zresztą u faceta także i wtedy…niestety….sama rozumiesz, to nie jestłatwe, ale też, bez przesady… można z tym żyć, tylko…ja bym tak na przykład…alenie będę zdradzać swoich sekretów…rozumiesz….listy były zgubą dla niejednej,więc…eee…no wiesz…


Czy rozumiecie, co autor chciał w powyższym fragmencie powiedzieć?


Nieważne.

Napisałam ten fragmencik specjalnie, aby pokazać, że autor nieskupił się na tym, by jasno i precyzyjnie wyrazić swoje myśli, ale na tym, bystworzyć wrażenie bycia skomplikowanym człowiekiem, któremu mnóstwo myśli,oczywiście mądrych, przychodzi do głowy jednocześnie i nie wie, którą wybrać.

Poza tym autor chce się otoczyć mgiełką tajemnicy.

Niby wie. Na pewno wiewięcej od rozmówcy, a jeśli nie mówi wprost, to nie dlatego, by nie wiedziałjak, tylko by dodać głębi swoim pomrukom. Zawiesza głos, rzekomo podtrzymujenapięcie oczekiwania na coś, co może być zaraz wypowiedziane, ale po co mówić,skoro autor liczy na domyślność czytelnika. Jeśli czytelnik się nie domyśla,znaczy się, niegodny emocji, które pod wszystkimi wielokropkami kryją się wpsyche autora.

 

Wielokropek, składający się z trzech kropek, tylko trzech, niewłaściwieużyty lub nadużywany, może  nas zdradzić,wystawić do wiatru.  

Nadużywanie go to pisemne udowadnianie braku pomysłu na to, co chce sięnapisać.

Nadużywanie wielokropka jest jak nadużywanie alkoholu, język się plącze.

Nadużywanie zdarza się początkującym twórcom, którzy bardzo pragną nadaćwypowiedziom refleksyjną, nawet poetycką formę, w ich mniemaniu, oczywiście.

Albo ludziom wierzącym, że ich głębia jest głęboka, za głęboka na to, byodpowiednie jej rzeczy dać słowo.

 

Oczywiście wielokropek bywa też pożyteczny.

in / 20436 Views

24 komentarze

  • ~E. 5 lutego 2011 at 13:46

    Chyba zaraz przejrzę wszystkie swoje prace…nie no, ale aż tak dużo ich tam nie ma. Nigdy nie patrzyłam na wielokropek w ten sposób.

    Reply
  • ~Magosia 5 lutego 2011 at 20:19

    Ostatnio usłyszałam,że wielokropek jest pretensjonalny. Cos w tym jest. Wyleczyłam sie z wielokropkowania, chyba skutecznie. Pozdrawiam i dziękuję za możliwość czytania mądrego pisania.

    Reply
    • ~Marta 6 lutego 2011 at 08:39

      Muszę sobie to zapamiętać! Tak – wielokropek jest pretensjonalny, bardzo dobrze powiedziane.

      Reply
  • ~wyższa kobieta 5 lutego 2011 at 20:40

    Wielokropek stosowany w prozie jest – moim zdaniem – mniejszym grzechem, niż namiętnie ekspoloatowany w utworach poetyckich; takie niewykończenia w – na przykład opowiadaniach – mogą być tzw.rozdrożem dla czytelnika – wybierze sobie kierunek, w jakim zechce pójść za niedopowiedzianym fragmentem. Naturalnie, tekst nie powinien być nakropkowany entuzjastycznie – jakieś „gdzie”, jakieś „coś” i inne domysly pokropkowe – dobrze, gdy są dopowiedziane od czasu, do czasu:) Wielokropek nie jest moim dobrym kolegą – kocham się namiętnie w średniku i myślniku:)

    Reply
    • ~Monika 5 lutego 2011 at 22:31

      To w takim razie zazdroszczę,,wyższej kobiecie” średnika i myślnika, bo często przyłapuje się na tym, że w moich wypowiedzeniach dominuje jednak ten nieszczęsny wielokropek…to dobrze, czy źle…? ;o)

      Reply
    • ~Marta 6 lutego 2011 at 08:40

      Wielokropek w poezji? HORRROR!Poezja musi być zagadką bez wielokropka.

      Reply
  • ~Jagoda 6 lutego 2011 at 08:31

    „Nadużywanie wielokropka jest jak nadużywanie alkoholu, język się plącze”Genialne!!!

    Reply
  • ~Karolina XXXL 6 lutego 2011 at 12:08

    No z tym wielokropkiem to prawda, mi się niesamowicie często zdarza go używać, szczególnie w stwierdzeniu: No cóż…Nigdy jednak nie patrzyłam na to z tej strony ; )

    Reply
  • ~Jaroslaw 6 lutego 2011 at 19:23

    Wielokropek w poezji tak,to horror,ale w prozie? Czy ktos wyobrazil sobie gesty w wielokropku? np.rozszerzone,patrzace wymownie oczy,albo otwarte ramiona,czy blaganie o litosc? Nie za wiele,ale jak najbardziej potrzebny moim skromnym zdaniem:) Pozdrawiam Pania Marte.

    Reply
  • ~Jarek 6 lutego 2011 at 19:45

    I brzydkie niecenzuralne slowa takze najczesciej sie wielokropkuje zaznaczajac tylko pierwsza litere slowa „brzydkiego”.

    Reply
  • ~kostka_czekolady 6 lutego 2011 at 19:52

    Cześć, nazywam się XYZ i jestem wielokropkoholiczką.Zdecydowanie nadużywam wielokropka, wciskam to stworzonko wszędzie gdzie to tylko możliwe. Jednakże przeczytawszy powyższy post spojrzałam na te trzy kropki z innej perspektywy i czuję się uzdrowiona. Dziękuję:) Pozdrawiam

    Reply
    • ~Marta 6 lutego 2011 at 20:05

      Miłe wyznanie. Pozdrawiam.

      Reply
  • ~Polaaa 6 lutego 2011 at 20:12

    W rozmowie ze mną przez komunikatory (tj. e-mail czy gadu-gadu) ludzie często właśnie tego używają i niekiedy jestem przez to zdezorientowana, bo nie wiem co druga osoba chciała tym przekazać.;]często jest , że ludzie piszą to ot tak. bez sensu.;]i zgadzam się z tym nadużywaniem jak najbardziej 😉

    Reply
    • ~jola 7 lutego 2011 at 08:12

      Bo takie naduzywanie to po prostu lenistwo albo ubogie slownictwo.

      Reply
  • ~www.pasqdy.pl Paskudka 8 lutego 2011 at 12:16

    Nie ma co demonizować wielokropka ani innych „kropków”. Jak we wszystkim zalecany jest zdrowy rozsądek i umiar :-). A co myślicie o średniku? Gdzie i kiedy należy go stosować?

    Reply
  • 1 2

    Skomentuj ~Małgorzata Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.