Różności
Najdziwniejszepytanie z wczorajszego spotkania (13 maja): – Jak pani pamięta dzień zamachu napapieża, 13 maja 1981 roku? Co pani myśli o 3 tajemnicy fatimskiej?
Coodpowiedziałam, nie napiszę, bo dziś nie mam ochoty na sianie zamętu.
Ostatnio znówjestem solą w oku niektórym, uważającym, że ich sposób na życie jest jedyniesłuszny. Nie odpowiadam na takie listy. Nie odpowiadam także dlatego, ponieważnie są podpisane. Są to jednak również listy od młodych, którzy niedługo zacznąstudiować i jednak cierpnę na myśl, że ludzie po maturze mogą być aż takzapatrzeni w swoje racje i mieć klapki na oczach, co każe im pomstować namających odwagę żyć po swojemu.
Jana, moja przyjaciółkaz Niemiec, pisała, że śledziła transmisję z uroczystości wręczania DonaldowiTuskowi (Donaldu Tusku, hi hi) Nagrody Karola Wielkiego w Aachen. Jest tonagroda bardzo ważna, na skalę europejską. Przedtem dostali ją m.in. nasz papież iB. Geremek. W Niemczech Tusk jest symbolem zjednoczonej Europy i prawdziwegoEuropejczyka. Ponoć w Niemczech piszą o tym wszystkie gazety izamieszczają zdjęcia. Muszę sprawdzić, jak u nas.
Jana napisała:
„Uroczystośćbyła jak przy Noblu. Merkel przemawiała, zwracając się do premiera „lieberDonald”. W polskiej delegacji był m.in. Bartoszewski i Kwaśniewski. Gościembyła też Tymoszenko. Tusk miał na kartce tylko punkty, gadał „ z głowy”, czasemniemiecka tłumaczka nie mogła za nim nadążyć. Uroczystość odbywała się w Sali tronowejpałacu Karola Wielkiego, gdzie dzisiaj jest ratusz, a przed ratuszem tłumy,oglądały na dużym ekranie”.
W naszych mediach niewiele znalazłam informacji na ten temat.
Poza tymdeszcz, deszcz i deszcz. Zielono wszędzie i tylko słońca brakuje. Kosiarkikoszą trawę pod oknami. Pies śpi i chrapie, jaki z niego już stary facet.
Dziś wręczamnagrody w bibliotece w Kędzierzynie, w konkursie Krajobrazy Słowa. Potemkoncert Agnieszki Chrzanowskiej, tej, która tak pięknie śpiewa o CamilleClaudel.
Posłuchajcie,proszę, na dobry dzień:
http://www.youtube.com/watch?v=fPixZq9JJuI&feature=related
12 komentarzy
Ojjj pada… i to jak… u mnie w małej wsi to ulice zalane.. No cóż.. Kiedyś mawiało się a marcu jak w garncu, a teraz to pewnie coś z majem wymyślą..Mi się data 13 maja kojarzy miło, może dlatego, że moja przyjaciółka ma urodziny.. 😉
Ktoś kto zadał Pani takie pytania zapewne nie znał Pani poglądów.
Nie znał, bo nie czytał moich książek – albo znal i właśnie dlatego chciał usłyszeć, co powiem: głośno, publicznie, przed setką osób. Pozdrawiam.
Przeczytałam ,,Izę Anoreczkę”. Dopiero co wygodnie rozsiadłam się z książką, a już koniec. Pobudziła Pani moją ciekawość, mam nadzieję, że na ciąg dalszy nie każe nam Pani długo czekać. Książka super!!!Pozdrawiam.
Dobrze Pani Marto… Książkę przeczytałam. Pod wrażeniem jestem. Chyba najbardziej wzruszyła mnie historia Marcina… Napiętnowana w uczucia, ale zarazem oczyszczająca..Adres też wysłałam, ale mógł nie dojść.. Już tak bywa z internetem ;DPozdrawiam 😉
Jak pani Marto mijają pani te deszczowe dni?
Jak pani Marto mijają pani te deszczowe dni?
Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam jak wróciłam dziś ze szkoły ! Pani Marto nie wiem jak mam dziękować.. Chyba żadne słowa nie wyrażą tego co czułam, czuje i zapewne przez długi czas czuć będę…. Muszę to przyznać popłakałam się, za słowa dedykacji i za wszystko.. Chyba coś we mnie pękło…Dziękuje..Nie dość że jest Pani cudownym pisarzem to jeszcze wspaniałym człowiekiem.. ;******
A nie mówiłam?
A nie mówiłam?
No ale aż trudno mi uwierzyć.. ;)))
Nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam jak wróciłam dziś ze szkoły ! Pani Marto nie wiem jak mam dziękować.. Chyba żadne słowa nie wyrażą tego co czułam, czuje i zapewne przez długi czas czuć będę…. Muszę to przyznać popłakałam się, za słowa dedykacji i za wszystko.. Chyba coś we mnie pękło…Dziękuje..Nie dość że jest Pani cudownym pisarzem to jeszcze wspaniałym człowiekiem.. ;******