Żałoba, a w środku wrze
Żałoba, a w środku wrze.
Umarł król, niech żyje król.
Trzeba posadzić swoje drzewo.
Kontynuować dzieło.
Czy Brat będzie chciał zastąpićBrata? Czy też zechce po ludzku wycofać się z polityki i przeżywać ból? Skorozdecydował, że miejsce Prezydenckiej Pary na Wawelu, myślę, że pójdzie dalej.Sięgnie wyżej. Łatwo będzie uzasadnić taką postawę, nadać jej ideologiczneznaki, odmieniając patriotyczne słowa przez wszystkie przypadki.
Jak będzie wyglądać kampaniaprezydencka po oficjalnej żałobie?
Kto mówił o jednoczeniu się?
Po raz pierwszy od bardzo dawnanie wiem, co mi wolno, a czego nie.
Czy myśleć tak jak myślę miwolno?
Mój 4-letni wnuk wypytuje mnie oróżnicę pomiędzy ciałem a duszą. Dużo rozumie. Wie, że ciało będzie pogrzebanena cmentarzu. A dusza pójdzie do nieba. Nie pytam go, czy wie, co to niebo,pytam, co rozumie przez duszę.
– Dusza to ja, babciu, ja cały.
– Ty, czyli co?
– To moja głowa, która myśli, bow niej jest mózg; moja dusza to jest mój charakter, czyli to, że jestem dobry izły. Że nie robię krzywdy i dzielę się zabawkami. I że mówię dziękuję iprzepraszam.
Łza mi się kręci w oku.
Mój mądry wnuk.
Nic nie wie o piekle.
Nikt mu o tym, na szczęście, niepowiedział, nikt go jeszcze piekłem nie postraszył.
Kiedyś się dowie.
Jak wytłumaczyć, czym jest nieboi piekło.
Na razie zrobię mu orgiami.
Później wytłumaczę, czym jestmetafora.
Bo wbrew pozorom dzieci to czują,choć trudno im zdefiniować.
Definicje niekoniecznie sąpotrzebne w codzienności.
Przykłady są ważniejsze.
9 komentarzy
Wejdź i wyraź swoje poparcie dla sprzeciwu dla pochówku Lecha Kaczyńskiego na Wawelu! To profanacja tego miejsca i osób które tam spoczywają od wieków! Na zawsze Wawel utraci coś ze swojej godnośći i dostojenstwa a okryje sie zakłamaniem i hipokryzją! http://www.strefa88.blog.onet.pl albo wyslij email ze słowami protestu na adres kontakt@tvn24.pl niech wiedzą ze jest nas dużo. Wawel to nie wiejski cmentarz gdzie moze lezec kto popadnie!
Jestem przeciwna pochowaniu szczątków ciał – Pary Prezydenckiej na Wawelu, ale bez tych mocnych słów ( wiejski cmentarz, kto popadnie ).Bo to jest obraźliwe, i dla Pary Prezydenckiej, i dla Wawelu. Polskie piekiełko dało o sobie znać dość szybko. Moim zdaniem, za szybko.Chociaż nie miałam żadnych wątpliwości, że to nastąpi, to jednak, przeszło moje oczekiwania. Kiedy usłyszałam w mediach, że Dziwisz proponuje pochować Parę Prezydencką na Wawelu, to ciarki mi przeszły po plecach, bo czułam, że to już jest postanowione. Przecież – wszem i wobec wiadomo, że w naszym ” świeckim ” kraju, na ważne sprawy państwowe – zawsze wpływ miał kościół. A jeżeli chodzi o brata – Jarosława – Marto, to nie wierzę, że się wycofa z życia politycznego. Już w niedzielę, widząc co się dzieje, po tej tragedii, w naszym kraju, powiedziałam Włodkowi, że zdziwiłabym się, gdyby Kaczyński nie chciał wykorzystać – zbiorowej, narodowej – histerii, do swoich politycznych – planów. Przypuszczam, ( chciałabym się mylić ), że silniejsza będzie chęć zdobycia fotela prezydenckiego ( w tej sytuacji ma duże szanse ), niż przeżywanie bólu, po stracie brata. A w to, że rodzina zgodziła się na Wawel – po prostu, nie wierzę. Oni wszyscy( córka, matka, brat ) są w tej chwili w takiej ” formie „, że tak naprawdę, nie bardzo rozumieją co się obok nich dzieje.Najbardziej szkoda mi wszystkich kobiet, które tam zginęły. Począwszy od M. Kaczyńskiej, poprzez K. Bochenek, I. Jarugę -Nowacką ( tyle lat czekałyśmy na mądre, wysoko postawione – kobiety w polityce ) a skończywszy na młodych i pełnych życiowych planów – stewardess.
Własnie napislam o Krysi Bochenek.Siedzę w swojej dziupli i nic nie umiem zrobić. NIC.Jesli Bart zacznie kandydowac, to pora umierać.
,,Nową przypowieść Polak sobie kupi i przed szkodą i po szkodzie głupi”.
Och, Wandulinko.
Nikt tak pięknie nie zdrabniał nigdy mojego imienia. Dziękuję. Tak mało ludzi, którzy swoją robotę wykonują z pasją, a jeszcze los nam ich zabiera, a po polsku mówimy coraz gorzej, a egzemplarzy mówiących czystą polszczyzną jak na lekarstwo, a ona była jak wzorzec kultury języka. Musiała być w tym przeklętym samolocie??????????
Pani Marto Szanowna!Oczywiście, że warto myśleć i pisać – przynajmniej nie jest Pani hipokrytką! To nie był dobry prezydent, dzielił a nie łączył naród. Uważam, że wszelkie partie polityczne są siebie warte. Jednak krew mnie zalewa bo już PiS szaleje. Oczywiście -piszę to jako niedoszły politolog będzie to wszystko wykorzystane w przyszłości i na tej nucie rozgrywane, że to wielki człowiek, wielki patriota i teraz dopiero się na nim poznaliśmy. Nieładnie oj nieładnie tak kłamać – wiele rzeczy mógł zrobić lepiej i wcale a wcale tego miłego człowieka jakim ponoć był nie było widać. Wiem i jest to w pewnych kręgach tajemnica poliszynela, że pan Kaczyński Jarosław niezbyt przepada za siostrzenicą z tego tytułu, że wyszła ona za syna komunisty{post komunisty}. To nie była decyzja tej dziewczyny – na zdrowy chłopski rozum – ona nawet nie pożegnała się z nimi, non stop pod ostrzałem mediów jest!Nigdy nie będzie mogła do nich przyjechać tak po prostu – prywatnie, intymnie. Poza tym zgadzam się z Panią Środą – to są prywatne ambicje bynajmniej nie córki państwa Kaczyńskich. Panu Markowi Błaszczakowi, Migalskiemu i innym panom z PiSu radziłabym nabrać wody w usta – naprawdę czasem warto niż tak truć jak oni. WSTYD!Generalnie wątpię w tę jedność etc. Wszystko wróci na stare tory wcześniej czy później kwestia czasu. Uważam za nieporozumienie pochowanie Pary Prezydenckiej – z całym szacunkiem na Wawelu. Generalnie ignoruję wszystko do niedzieli bo mam dość po prostu – już się szopka z tego robi. I ciszę bym wolała. ECH
Ma Pani rację. Postawili nas pod murem, jak powiedzial prof. Sroda. jak tu protestowac ? Załoba się skończyła, kiedy podjęto tę decyzję. zaczął się cyrk.
Też siedzimy przed telewizorami i wikłamy się w niekończące dyskusje. Telefonujemy i dalej dyskutujemy, wchodzimy na skype i dalej ten sam temat. Wszyscy, z którymi rozmawiam, są tą decyzją o Wawelu oburzeni. Marto, czy to będzie potem jeszcze „nasz” Kraków? Czy będziemy jeździć tylko do Bronowic? Pozdrawiam serdecznie.