Dziś premiera „Kobiety zakletej w kamień”.
Teraz książki też mają premiery.
Rano kilka minut w „Kawie czy herbacie”, w I programie TVP.
Zawsze pozostaje niedosyt. Tylko tyle, że pokaże się okładkę i powie kilka zdań, niekoniecznie najważniejszych dla książki.
No, nic, pogadam sobie jeszcze o niej.
Dziś też nagrywam w I programie Radia i w TOk FM, a także biorę udział w cz@cie na Wirtualnej Polsce, o godz. 14.00.
Jutro natomiast spotkanie w Traffic Clubie, w Warszawie, ul. Bracka 25, godz. 18.00.
Zapraszam. Spotkanie prowadzić będzie Remigiusz Grzela, a fragmenty książki przeczyta Zofia Czerwińska.
Poniżej link do filmu, reklamującego ksiązkę:
http://www.youtube.com/watch?v=46j61P-hqFU&feature=channel_page
Pozdrawiam.
10 komentarzy
Marto, ale mi zrobiłaś miłą niespodziankę w tym nagraniu – promocji swojej najnowszej książki w Nikiszowcu. Jak zobaczyłam Agnieszkę, to przetarłam oczy – czy to ona czy nie ona. Dopiero, jak pokazało się nazwisko, to już nie miałam wątpliwości, że to Agnieszka.P.S. Wyglądałaś bardzo ładnie, i ten głos. Masz głos taki ciepły i bardzospokojny. Chociaż przypuszczam, że się troszkę denerwowałaś. Pozdrawiam, Krystyna
O, dziękuję. Pozdrawiam z Warszawy. O 18. spotkanie.Nie, ja juz się nie denerwuję, mam tylko problem, by mowic krotko i zwięzle, bez dygresji.
Ooo, jak dobrze zobaczyć Cię Marto choćby na filmie. Pięknie wyszło, ujmująco!Gratuluję kolejnego, książkowego CUDU.Buziaczki.
Liliano, dziękuję, trzymaj za mnie dziś.
Rewelacja!Ja nie mogę się doczekać jak dotknę książki. Pani Anecie i Agnieszce tylko pozazdrościć, A Nikiszowiec jak zwykle urodzajny. Mam nadzieje, że do zobaczenia w poniedziałek.Ściskam serdecznie, Ania
ojejku, filmik swienty.Ksiazka w merlin.pl na pierwszej stronie. Promocja, widze, ruszyla pelna para. Jestem taki glupiutki, ze zamowilem ksiazke ze strony wydawnictwa na polski adres (rodzice mi przesla do Anglii), zamiast skorzystac z szybszej i taniej wysylji przez UPS z merlin.pl 🙁
Życie ludzkie też jest niesamowite. Istnieją ludzie chorzy, których określa się mianem ludzie drzewa. Z pozdrowieniami dla Pani przesyłam swoją dzisiaj powstałą myśl:Drzewa jak ludzie czasami wyginają sięw niewłaściwą stronęMoje pisanie jest takie jak Ja niedoskonałe ale tego chcę i potrzebuję. Mam nadzieję,że w miarę nabywania mądrości moje pisanie też wydorośleje.
a może powinno być odwrotnie ludzie jak drzewa? Brak mi warsztatu, samouk ze mnie. 🙁
Wszyscy jestesmy samoukami, bo tyle naszego, co doswiadczymy. Pozdrawiam.
Pani Marto, czekałam na tę książkę… Jeszcze niedawno, a może już dawno,czytałam Pani książki dla młodzieży. Niestety już z nich wyrosłam, choć przyznam się, że zaglądam do nich, bo przypominają mi jak to bylo, gdy mialam naście lat… Dziś mam ich 22 i szukam, cały czas szukam książek dla mnie… Może właśnie daltego studiuję polonistykę… I ma Pani rację te młodsze czytelniczki też zajrzą do tej ksiażki… Bo czy trzeba być po 30, aby szukac w książkach drogowskazów, mądrych historii… Ja na szczęście jestem w tej fazie mojego życia, że mogę je budować, że przede mną jeszcze sporo ważnych chwil, decyzji… mam nadzieję, że u kresu mej ziemskiej wędrówki, będę mogła ją podsumować jednym zdaniem: „Moje życie było szczęśliwe”. Mam nadzieję, ze bohaterka Pani nowej książki też będzie mogła tak powiedzieć, ale o tym przekonam się wkrótce:) Pozdrawiam serdecznie:) Justyna