Owłosienie, czyli niezbytzachęcający tytuł
Rozwój owłosienia zależy przedewszystkim od poziomu androgenów – hormonów płciowych występujących u mężczyzn,a także w małym stopniu u kobiet. Różnica poziomu androgenów jest przyczyną większegoowłosienia u mężczyzn i mniejszego u kobiet, co jest jedną z cech dymorfizmu płciowego u ludzi.
Kiedy byłam dziewczynką, niestosowało się depilacji, nie było takiej mody. Naturalnie owłosione nogi niewydawały się odrażające. Nie depilowano też pach, ani miejsc intymnych.
Kiedy byłam studentką goliło siępachy.
Nie przypominam sobie, aby któraś z moich koleżanek depilowała nogi.
W 1983 roku odwiedziły nasdziewczyny z Malty, kruczowłose. Codziennie robiły wielkie golenie i nie mogłypojąć, dlaczego ja tego nie robię. Dotykały moich nóg i dziwiły się, że włoskina nich rzadkie, cieniutkie i miękkie. Potakiwały, że skoro Polki są takiemięciutkie, to nie muszą.
W 1985 roku odwiedziła nasdziewczyna, która kilkanaście lat mieszkała w USA. Była gładziuteńka wszędzie inie mogła pojąć, dlaczego my nie dbamy o siebie. A już wtedy żadna z polskichdziewcząt nie straszyła zarośniętymipachami, czy nogami. Dziewczynie z USA chodziło to, że pozbywamy sięowłosienia, które widać spod ubrania, natomiast nie depilujemy miejscintymnych. Pamiętam, jakie było nasze zdziwienie: – to tam też można sobiegolić? I to nie tylko przed porodem?
Dziewczyna z USA pokazała nam,jak można.
Zaniemówiłyśmy.
Można więc przystrzygać nakróciutko? Wycinać ścieżki, wzorki?
– A ja się mojemu mężowi niepokazałam po porodzie, dopóki nie odrosłam – powiedziała sąsiadka.
Niedawno Internet obiegły fotkimłodziutkiej, owłosionej Madonny, bynajmniej nie dlatego owłosionej, że zaniedbanej. Poprostu nie było wtedy mody na sztuczną gładkość.
Jestem pewna, że dzisiejsze nastolatkinie pojmą, o czym mówię. One są gładkie od zawsze. Zapewne każdy wyrośniętywłosek, został od razu usunięty.
Przyznam się, że i mnie dziśtrudno pojąć, jak można się było męczyć z niepotrzebnym do niczego owłosieniemi tu i tam. Jak można było, prawda?
1 komentarz
Tak, fakt. Dziś w zasadzie depilujemy „się” tylko z powodu wstydu. Może dawniej to było normalne ale w dzisiejszych czasach to po prostu przypał…