Żadnychpostanowień
Nic niepostanawiam, niczego sobie nie obiecuję, niech Czas płynie, niech robi swoje,ja też będę robić swoje. Myślę, że to wyjście satysfakcjonujące obie strony, hihi. Jak trzeba, to nawet dzień święty święcę pracą, a jak nie trzeba, totrafiam na manowce, z nadzieją, że będą cudne.
Wczoraj skończyłam57 lat.
Właściwie topowinnam zacząć inaczej.
Wczoraj miałamurodziny.
Pozostało mi 43lata do setki.
Dziękuję zażyczenia, za pamięć.
Za prezenty. Mamszczęście do prezentów, mam szczęście do przyjaciół.
Wczoraj łzęuroniłam nad prezentem od córek.
Zawsze wymyślałyfajne rzeczy, namawiały się, by sprezentować mi coś niepowtarzalnego. Kiedyśrobiły laurki. Teraz laurki będę otrzymywać od wnuków, mam nadzieję. A one,siostry-trzpiotki kochane, wymyśliły kalendarz dla mamy. Na każdy miesiąc innafotka, na której one obie.
Janusza zatrudniłydo sesji fotograficznej, która się odbyła, jak byłam w Brukseli. Mało tego:wszyscy dotrzymali tajemnicy.
Buuuuuuuuuuuuuuu.Cudnie.
6 komentarzy
Podwójne świętowanie Nowego Roku :)Ode mnie również -spóźnione- życzenia: dużo zdrowia, szczęścia na te 43 lata, a potem ile Bóg da ;***Podobny prezent dałam rodzicom na święta. Dużo wzruszeń, wspomnień…Pozdrawiam!
Dziękuję , dziękuję.
Ale super pomysł!
Witam Pani Marto 🙂 Coraz częściej zagładam na Pani blog!Wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin – spóźnione życzonka :)Ale naprawdę super data do urodzin :]Początek egzystencji na tym świecie wraz z początkiem roku;)Pani córy miały świetny pomysł na prezent :)Mam nadzieję, że ten Nowy 2009 rok będzie dla Pani obfitym w przemyślenia, w pisanie nowych książek, a także w szczęśliwe chwile rodzinne – wnuczek w drodze :)Pozdrawiam Karolina.Karolina2707@interia.pl
Pani Marto życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Uwielbiam czytać pani książki. Dosłownie połykam je;-) Mam nadzieję ż w tym roku zaskoczy nas pani kolejną świetną książką:-) POZDROWIENIAMagdalena
Dziękuję za zyczenia, WSZYSTKIM. Odwzajemniam z okazji Nowego Roku.