Pomiędzy kuchnią a biblioteką

     w powieści „Miedzy aktami”  Virginii Wolff, którą teraz czytam, znalazłam takie zdanie:
„Zaraz po kuchni biblioteka to najmilsze pomieszczenie w całym domu”.
Wolałabym przestawić:
„ZARAZ PO BIBLIOTECE KUCHNIA TO NAJMILSZE POMIESZCZENIE W CAŁYM DOMU”.

Odpowiadając na prośby moich Czytelniczek, podaję przepisy:

Pączki angielskie a`la Filip

30 dag mąki, 3 żółtka, 2 łyżki cukru, 1 czubata łyżka masła, 5 dag drożdży, 3 łyżki gęstej śmietany kwaśnej.
Drożdże zetrzeć na tarce jarzynowej lub pokruszyć. Wszystko wymieszać, wyrobić, najlepiej do tego celu nadają się silne ręce męskie. Jeśli ciasto przywiera, dodać kapkę oleju i mieszać, podsypać mąką, rozwałkować, wycinać szklanką krążki, a w środku następne kieliszkiem. Ułożyć na ściereczce, przykryć drugą na 15 minut. Te małe kółeczka wycięte ze środka można wykorzystać tak jak są, czyli wyjdą maciupeńkie kulki pączkowe.

Smażyć na oleju – ja wlałam pół litra do płaskiego, niedużego garnka, gdzie wchodziły cztery pączki. Olej musi być nagrzany, ale uważać, by się pączki nie spaliły, bo piecze sie bardzo szybko.
Ciasto+ wycinanie to naprawdę 15- 20 minut.
Smażenie, niestety, drugie 15 minut.
Ale warto. Pychotka.  Potem posypać cukrem pudrem.

Makaron ryżowy z kurczakiem
Makaron ryżowy, nitki, cała paczka, tylko zamoczyć we wrzącej wodzie na 5 minut
1 pierś kurczaka pokroić w cieniutkie paski, smażyć na oleju,  dodając przyprawy – czosnek, trochę chili, może być też przyprawa do grilla.
Do tego skroić 20 dag pieczarek, podsmażyć razem, odparować wodę. Wrzucić odcedzony makaron, wymieszać, dodać sosu sojowego do smaku. Można także dodać 2 łyżki oliwy z oliwek, wymieszać, ewentualnie podgrzać mieszając.
Mnie to zajmuje 15 minut, naprawdę. Bardzo dobre.
Wypróbujcie, smacznego, napiszcie, jak poszło.