W Parku Kościuszki
Wiersz na dziś. Aby znaleźć sens.
Czesław Milosz
Sens
Kiedy umrę zobaczę podszewkę świata.
Drugą stronę, za ptakiem, górą i zachodem słońca.
Wzywające odczytania prawdziwe znaczenie.
Co nie zgadzało się, będzie się zgadzało.
Co było niepojęte, będzie pojęte.
A jeżeli nie ma podszewki świata?
Jeśli drozd na gałęzi nie jest wcale znakiem
Tylko drozdem na gałęzi, jeżeli dzień i noc
Następują po sobie nie dbając o sens
I nie ma nic na ziemi, prócz tej ziemi?
Gdyby tak było, to jednak zostanie
Słowo raz obudzone przez nietrwałe usta.
Które biegnie i biegnie, poseł niestrudzony,
Na międzygwiezdne pola, w kołowrót galaktyk,
I protestuje, woła, krzyczy.
10 komentarzy
O Boże Ale Ślicznie Pani Tu Wyszła Naprawdę Pięknie 🙂 …
Pięknie wyglądasz:)
Dawno mnie u Pani nie było, Pani Marto… Obowiązki spowodowały zagległości w internecie- głównie u Pani… Urocze zdjęcia Pani Marto… I piękny wiersz… Lubię poezję Miłosza:)
Śliczne zdjęcia p. Marto… 😉 Jest pani świetną pisarką ;)Przeczytałam już prawie całą Magdę.DocJest poprostu świetna… poszukuję teraz Pauliny. DocMam nadzieję, że uda mi się ją znaleść…Wolałabym czytać pani książki niż lektury w szkole…;p bo są ciekawsze…i takie… życiowe (?) 😉 pozdrawiam
ooo 🙂 ale pięknie Pani wygląda 🙂 ho ho ! jesień jest Pani ulubioną porą roku? pozdrawiam gorąco
Pięknie Pani w czerwieni, pozdrawiam 🙂
czasami sama zastanawiam się nad sensem.. istnienia. gdyby zwrotka druga była prawdą, chyba byłabym nieco rozczarowana.. chociaż nie. po śmierci to raczej wszytko jedno. eh, dręczą mnie pytania na które nie ma odpowiedzi. pe.es. świetna kurtka, swoją drogą 😉 w ogóle strój z charakterem.pozdrawiam
Ślicznie Pani wyszła na tych fotkach. Ciekawy wiersz, przyznam że mnie bardzo zaciekawił. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo optymistyczne fotografie, Pani Marto.Jesienna melancholia Pani nie dopadła:)
Pani Marto, niech Pani napisze znów tutaj choć kilka zdan.