Wyobraźcie sobie ten plakat w wersji 70×90.
Tyle ma właśnie mój, który dostałam od Janusza.
Ta Marilyn to ja.
Oczywiście mówię o minie, nie o urodzie.
A mina pokazuje duszę na ramieniu.
PS. Jutro napiszę pamflet na internetowych kłamców i podszywaczy.
Inne
9 komentarzy
Konto na n-k, o którym ktoś wspomniał pod poprzednią notką zostało już usunięte… Nie mam pojęcie kto wpadł na pomysł założenie konta jako „Marta Fox”…Co innego, gdyby był to FunClub, lub konto „fikcyjne”…pozdrawiam serdecznie 😉
Racja, konto już KTOŚ usunął. Ale – trzeba przyznać – wyglądało na realne. Pozdrawiam Panią serdecznie, Pani Marto!
Aureolko, dobrzy ludzie mi pomogli. Dziękuję wszystkim moim PRAWDZIWYM CZYTELNICZKOM, że mają oczy i serca otwarte.
Plakat jest świetny… Tylko pozazdrościć… Pani Marto napisała Pani takie słowo „pamflet” zastanawiam się co ono oznacza…. hmm idę sprawdzić w słowniku…
Pamflet to taki satyryczny, trochę wyśmiewczy opis czegoś, jakieś sytuacji, osoby.Z tego co mi wiadomo:)
Brawo, Agnieszko.
Jakie to miłe, ze potrafisz się przyznać do niewiedzy. Brawo. Wiem, że nic nie wiem – tak mówią mądrzy ludzie i zaglądają do książek.
Dlaczego pani mina wyraza dusze na ramieniu?
Bo ja, Kamilo, zawsze z duszą na ramieniu, zawsze nadwrażliwa, lękająca się głupoty i zawiści. Taka moja neurotyczna natura.