Rano zainstalowałam link do piosenki Agnieszki Chrzanowskiej, Camille Claudel, po prawej stronie, w dziale „różne”. Posłuchajcie, proszę, tego czystego, perlistego głosu. Może przy okazji innych piosenek z tego działu, na przykład Georginy Tarasiuk i Małgosi Markiewicz, jeszcze nastolatek. Dziś to dojrzałe kobiety. Zapewne śpiewają. Gdzie? Nie odniosły medialnego sukcesu. Szukam kontaktu z Georginą. Czy ktoś mi może pomóc?
U nas chłodno, ale cieplej niż wczoraj. Na moim balkonie winorośle przy brały kolor złoty i czerwony. To już jesień. Oby była ciepła i złota. A potem, niestety, zima.
Dlaczego wszytsko, co ciepłe, kończy się za szybko? Buuuuuuuu.
Piszę.
Piszę. Piszę.
7 komentarzy
Może kończy się (za szybko), żebyśmy potrafili docenic kiedy znów powróci.. to ciepełko 🙂 Pozdrawiam
Marto, Georgina dość intensywnie klaskała (i śpiewała) u Rubika, ale było to wszystko mocno spłaszczone. Jej cała kariera jakoś mocno skarłowaciała, vo w Polsce wynika ze złych tekstów,żle dobranego repertuaru i nieciekawego otoczenia wokół muzyków. Z tego co wiem (Ty pewnie już też to wiesz) dziewczyna z Rubikiem już nie pracuje. Zapowiadała jakąś swoją płytę, ale cisza Jej strona georgina.pl ciągle w konstrukcji, ale tam masz mail, który jest bezpośrednio do niej: „Kontakt z Georginą: georgina@georgina.pl„. Z różnych jej wypowiedzi w TV, które obserwowałem, wynika, że to zupełnie już inna osoba od tej, która wykonała piosenkę Kukulskiej. Zapewne ma dla Ciebie znaczenie pochodzenie Georginy z Białej Podlaskiej. No coz, stamtąd tez pochodzi Bogusław Kaczynski i niejaka bardzo wazna persona, Twoj kronopio, Artur W….hihih
Ma Pani rację – Dziewczyna ma świetny głos. ! A co do pogody: fakt robi się coraz zimniej ;( Niestety . Teraz trzeba czekać cały rok do lata . Mam nadzieje że czas nie będzie się dłużył ;] Pozdrawiam serdecznie .!
dziękuę bardzo.Georgina jest mało znana, niestety. uważam że wspaniale śpiewa, i porusza wspaniałe teksty.Pora roku sie zmienia, ae ja kocham jesień. Jest bardzo melodyjna i romantyczna. I wesoła, kiedy znowu bedzie można poskakać po kupkach liści w parku Mickiewicza w Gliwicach przy palmiarni. Albo koło mojego domu poojechać rowerkiem do lasu i popatrzeć na kolorowe liście.Szkoda tylko ze tak mało mamy na te drobne rzeczy czasu..jak szkoda..
Kiedyś na spotkaniu dostałam adres tego bloga, zwlekałam, zapominałam, w końcu weszłam, obejrzałam i poczytałam (;Tak, zima już w natarciu, z szyderczym śmiechem zaciera dłonie i zmusza nas do obrony przed chłodem w postaci rytualnego odziewania się. W szaliki, ciepłe swetry, kurtki. No, ale niech optymizm bedzie z nami 😉
Pani Marto, zdaje się że Georgina mieszka w Białej Podlaskiej. Mam tam rodzinę, a mój kuzyn opowiadał mi kiedyś, że ją zna. Minęło już sporo lat, ale może wie jak się z nią skontaktować. Zapytam.
Tak, pogoda się zmienia, robi się zimno. Zbliża się zima:/