Konkurso dyskotekach
DziękujęDziewczynom, które do mnie napisały z adresów:
Być może coś zWaszych uwag znajdzie się w powieści „KaśkaPodrywaczka”.
Tej powieścijeszcze nie ma, bo dopiero ją piszę. Pisanie to niezwykle skomplikowana sprawa,wierzcie mi. Czasem wolałabym obrać kocioł kartofli niż napisać jedną stronę.
Jeśli ukończępowieść do kwietnia, wtedy ma szansę się ukazać w maju. Jeśli nie ukończę w tymterminie, ukaże się jesienią.
Tak czy owak,otrzymacie ode mnie książkę.
Jeśli bym wcaletej książki nie ukończyła, co jeszcze mi się nigdy nie zdarzyło, ale niezbadanesą wyroki Opatrzności, wtedy otrzymacie którąś z już wydanych, dobrze?
Muszę tylko znaćWasze nazwisko i adres, bo na adres mejlowy trudno wysłać książkę w wersjitradycyjnej.
Zapominacie o tym,że jak się bierze udział w konkursie, to trzeba podać imię i nazwisko. Przecieżadres elektroniczny często zmieniacie i wtedy szukaj wiatru w polu.
Z podanych wyżejadresów, tylko jedna dziewczyna podpisała się imieniem i nazwiskiem.
Dziewczyny,rozumiem, że są sytuacje, w których chcecie zachować anonimowość, ale są teżtakie, które wymagają przedstawienia się.
Umówmy się, że naanonimy nie będę w ogóle reagować.
Przy okazji:dostaję dużo listów, w których prosicie mnie o radę, czasem nawet o pomoc,chcecie, bym coś ZA WAS napisała, odpowiedziałana pytania i to już, natychmiast – i podtakim listem nie ma podpisu, tylko jakaś ksywa w stylu „Zrozpaczona” albo „Taka mala”.
Pamiętajcie, żenie jestem osobą wirtualną, znacie moje imię i nazwisko, więc jeśli chcecie,bym się odezwała, bym zareagowała na Wasz list, nie może on być anonimem.
Nie posądzamnikogo o brak kultury, myślę, że po prostu nie wiecie, jak się zachować i stądtakie wpadki.
To tyledydaktycznych upomnień.
Życzę miłego dnia,serdeczności posyłam.
Przypominam swójadres: martafox@katowice.home.pl
4 komentarze
Tez bym chciala…
Super, ciesze się na Pani nową książkę jak małe dziecko:D Muszę również dodać, że wybrała Pani ciekawą tematykę. Z niecierpliwością czekam na dzień kiedy będzie do kupienia w mojej księgarnii !
Nie wiedziałam,ze Pani prowadzi bloga. Fajnie,fajnie.. Lubie Pani ksiazki,kilka mialam przyjemnosc przeczytac 🙂 Sa naprawde ciekawe i zyciowe. Miło,że jest następna-nowa 🙂 Pozdrawiam i zycze powodzenia.. http://www.madziaa2006.blog.onet.pl – zapraszam.
Bardzo lubie Pani książki. Najbardziej użekła mnie książka Magda.doc i Paulina.doc 🙂 Są poprostu świetne…Bardzo mi się podobały, wspaniale się je czytało…Pozdrawiam Panią oraz całą Pani rodzine w szczególności Piotrka:)Pani córka ma wspaniałego męża i synka:)