Fox and Prince
„Jestem dla ciebie tylkolisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeżeli mnie oswoisz, będziemysię nawzajem potrzebować.
Będziesz dla mnie jedynyna świecie.
I ja będę dla ciebiejedyny na świecie./…/
Jeślibyś mnie oswoił,moje życie nabrałoby blasku.
Proszę cię, oswój mnie.
Poznaje się tylko to, cosię oswoi.
Ludzie mają zbyt małoczasu, aby cokolwiek poznać. Kupują w sklepach rzeczy gotowe. A ponieważ nie mamagazynów z przyjaciółmi, ludzie nie mają przyjaciół.
Jeśli chcesz miećprzyjaciela, oswój mnie.
– Jak to się robi? –zapytał Mały Książę.
– Trzeba być bardzocierpliwym.”
11 komentarzy
święte słowa…
oswajanie lisa bez zamykania go w klatce jest wielką sztuką. oswojenie się i pozostanie wolnym jest wielką sztuką. przyjaźń więc to wielce artystyczne dzieło- niech będzie blaskiem!
Tak, jest to jedno z wielu ponadczasowych marzeń człowieka. :)Myślę o przyjazni , która trwa wiecznie.
Pani Marto FOX… zastanawiam się, że post zatytułowany Fox and Prince to przypadek? No pewnie nie ;]”Mały Książę” to piękna i wartościowa książeczka. Znam ludzi, którzy czytali ją mnóstwo razy. Mnie wystarczył raz. Zapamiętam na zawsze niektóre zdania…
To nie przypadek, bo nie ma przypadków, wszystkie są poselstwem LOSU.
Ja tak poza tematem ;)Przeczytałam właśnie „Paulinę w orbicie kotów”.Czy zamierza Pani napisać też 4 część?
O, matko, Agnieszko, Ty mi najpierw powiedz, czy ta obecna część Ci się spodobała i czy znalazłaś w niej coś dla siebie. Please!
Wolałabym powiedzieć jutro albo pojutrze, bo mam w planach przeczytać „Paulinę…” raz drugi. Z mniejszą zachłannością i wręcz chorobliwą ciekawością.Ale powiem, powiem na pewno.
I zapomniałam spytać, czy dostała już Pani swój ezemplarz 😉
Uwielbiam Małego Księcia :)”Pozostaniesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś…”Taka niby bajeczka dla dzieci, która zdaje się być bardziej bajeczką dla dorosłych…Ze sporą ilością morałów…P.S. Właśnie skończyłam „Nie jestem która wszystko zniesie”. Świetna książka 🙂 I mądra. Teraz zabieram się za „Świętą Ritę…” Aż dziw, że po przeczytaniu Magdy i Pauliny doc. kilka lat temu, nie sięgnełam od razu po inne Pani książki…Nadrabiam zaległości 😉
Ja całe zycie nadrabiam zaległości w lekturach. Muszę więc wierzyć, ze Raj jest wielką biblioteką i ze tam sie dostanę.