23 komentarze

  • ~ania 18 września 2007 at 16:07

    Julina Tuwim napisał, a Czesław Niemen śpiewał:”Mimozami jesień się zaczynaZłotawa, krucha i miłaTo Ty, to Ty jesteś ta dziewczynaKtóra do mnie na ulicę wychodziła(…)”I tym oto sposobem powoli wkraczamy w naszą piękną, polską złotą JESIEŃ…;)Właśnie sobie pomyślałam, że jest we mnie chyba również coś z tej mimozy – trudno ją hodować w Polskich warunkach…, bo niekórzy ludzie w naszym kraju potrafią tak „dotknąć”, że wstydliwy natychmiast się w sobie zamyka…

    Reply
  • kobulka13@op.pl 19 września 2007 at 16:21

    Pani Marto! Była pani wczraj w mojej miejscowości i moja szkoła miała z panią spotkanie. Powiem pani, że jestem panią zawascynowana! Czytałam kiedyś „Magda.doc” i bardzo mi sie spodobała. Pytała się nas pani wtedy czy ma ktoś swojego bloga… Nie przyznałam sie. Dlaczego?? Nie wiem?? Natłok ludzi w jedym pomieszczeniu?? http://www.waiting-for-you-love.mylog.pl

    Reply
  • ~Paulina;-) 19 września 2007 at 20:04

    jest jeszcze bardzo mloda ale wydaje mi sie w tej mlodosci mojej zapisze sie Pani do konca zycia! zapisze sie Pani slowami zawartymi w „Magda.doc” i „Paulina.doc”! choc przezcytalam juz po 3 razy to ja ciagle zyje zyciem tej dziewczyny! ciagle przenosze sie w jej swiat! jak ja bym chciala 3czesc… Pozdrawiam!

    Reply
    • ~marta 20 września 2007 at 16:50

      Napisalam, tytuł „Paulina w orbicie kotów”, ukaze się za tydzien w księgraniach.

      Reply
      • ~Paulina;-) 20 września 2007 at 19:38

        tak teraz juz wiem! przeczytalam calego bloga i doczytalam sie o 3 czesci z wielka radoscia:)) Pozdrawiam:)

        Reply
  • ~Camelia55, Karolina czy też przyszła pani architekt i profesor matematyki 20 września 2007 at 17:39

    Nie wiem czy pani mnie pamięta. Jestem ta dziewczyna z grubym markoczem, która tuz przed pani wyjściem poprosiła o adres bloga i obiecała, ze napisze. Piszę. Chcę powiedzieć, że jest pani cudowna. Ze wszystkich spotkań autorskich to było mi najbardziej bliskie mimo że mam dopiero i aż dwanaście lat. Myslę, że mogłaby pania zaciekawić moja historia. Dużo przezyłam. Może nie od strony dorosłych, ale od klasy. Byłam w lekkiej (o ile tak można to nazwać) depresji. Dlaczego? Opowiem innym razem. Na to potrzeba więcej czasu, a ja jestem głodna i co chwile jem kolejną porcję gulaszu, który przygotowała mi mama, dietetyczka która tuczy własne dziecko. 🙂 P.S. mówiła pani w książce o znajomościo przez internet. Ja przez internet poznałam swoja najlepsza przyjaciółkę. Już miesiąc jestesmy pokłócone i bardzo mi z tym źle. Gdy wchodze na GG mina staje mi się smutna. ale i o tym innym razem.

    Reply
    • Marta 22 września 2007 at 13:05

      O…o ,architekt?, no, no. Tak trzymaj.

      Reply
    • Marta 22 września 2007 at 13:05

      O…o ,architekt?, no, no. Tak trzymaj.

      Reply
      • ~Camelia55, Karolina czy tez przyszła pani architekt i profesor matematyki 22 września 2007 at 19:09

        Tak, moje marzenie…. Wzasadzie nie wiadomo skąd się wzięło….. Mój tata to elektryk, mama dietetyczka…… Ale na pewno nie chcę pracować w tych zawodach. 😛

        Reply
  • ~sil 20 września 2007 at 21:45

    może wszystkie kobiety na świecie są mimozami? mojego brata to słowo śmieszy, mnie zaczyna doskwierać, w końcu mimo, że po dotknięciu zamykam się szybko, to nigdy mi ta nazwa się dobrze nie kojarzyła.

    Reply
  • ~ulaj@op.pl 21 września 2007 at 06:31

    Martuniu. Julian Tuwim pisał o mimozach w Brazylii, jak tam rozkwitały, to u nas zaczynała się jesień. Buziaczki. Ula

    Reply
  • ~aimee10 21 września 2007 at 12:06

    Pani Marto. Jeszcze raz dziękuję za wczorajszy wywiad :).pozdrawiam gorącu z głębi serducha:)U.

    Reply
    • Marta 22 września 2007 at 13:04

      Dzięki, dzięki, oby cos z tego wyszło.

      Reply
  • ~Panna J. 21 września 2007 at 15:27

    Witam. 🙂 Była dzisiaj pani w naszym miasteczku. Wydaje mi się pani bardzo miłą i sympatyczną osobą. Pani książki są bardzo ciekawe szczególnie Magda.doc :)Pytala pani dzisiaj czy mamy swoje blogi. Nie zgłosiłam sie chociaż go prowadze. http://www.szeptem-cie-kocham.blog.onet.pl zapraszam :)Pozdrawiam gorąco =*

    Reply
    • Marta 22 września 2007 at 13:02

      Zajrzę do Ciebie, Panna J.

      Reply
      • Marta 22 września 2007 at 13:03

        Miało być: Panno J.

        Reply
  • ~Monika 21 września 2007 at 16:27

    Mam nadzieję, że mi Pani wybaczy ten całkowity brak związku mojego komentarza z notką, ale tak jakoś wyszło, że chciałabym Pani coś przekazać. Czytałam niestety tylko Paulinę.doc (ale wierzę, ze to nie będzie jedyna „pochłonięta” przeze mnie Pani powieść). Trochę tam Pani wspomina o Marquezie. Wczoraj, będąc u nas w szkole (w Kleosinie), też pani o nim wspomniała. Pomyślałam więc, że zainteresuje Panią wiadomość, którą usłyszałam dziś rano w radio. 16.11.2007 do polskich kin wchodzi ekranizacja powieści Marqueza „MIłość w czasach zarazy”. To chyba tyle…Pozdrawiam gorąco!ps Dziękuję za wczorajesze spotkanie i za Pani twórczość, którą dopiero poznaje, a która już wiele wniosła w moje młode serce.

    Reply
    • Marta 22 września 2007 at 13:01

      Dzięki za info. Nie wiedzialam o filmie. Na pewno zobaczę. Buźka.

      Reply
  • ~zapatrzona666 21 września 2007 at 18:07

    Już się nie moge doczekać książki…Pozdrawiam

    Reply
  • 1 2

    Skomentuj ~efka Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.