Mimoza wstydliwa.
Roslina krótkozyjąca, wiecznie zielona, pochodzi z Brazylii. Dotknięta – szybko składa liście i kwiaty…
Trudno ją hodowac w polskich warunkach.
Myślę, że chodzi o mnie.
Nie rozumiem tylko dlaczego Tuwim napisał, ze „mimozami jesień się zaczyna”?
23 komentarze
Julina Tuwim napisał, a Czesław Niemen śpiewał:”Mimozami jesień się zaczynaZłotawa, krucha i miłaTo Ty, to Ty jesteś ta dziewczynaKtóra do mnie na ulicę wychodziła(…)”I tym oto sposobem powoli wkraczamy w naszą piękną, polską złotą JESIEŃ…;)Właśnie sobie pomyślałam, że jest we mnie chyba również coś z tej mimozy – trudno ją hodować w Polskich warunkach…, bo niekórzy ludzie w naszym kraju potrafią tak „dotknąć”, że wstydliwy natychmiast się w sobie zamyka…
Pani Marto! Była pani wczraj w mojej miejscowości i moja szkoła miała z panią spotkanie. Powiem pani, że jestem panią zawascynowana! Czytałam kiedyś „Magda.doc” i bardzo mi sie spodobała. Pytała się nas pani wtedy czy ma ktoś swojego bloga… Nie przyznałam sie. Dlaczego?? Nie wiem?? Natłok ludzi w jedym pomieszczeniu?? http://www.waiting-for-you-love.mylog.pl
jest jeszcze bardzo mloda ale wydaje mi sie w tej mlodosci mojej zapisze sie Pani do konca zycia! zapisze sie Pani slowami zawartymi w „Magda.doc” i „Paulina.doc”! choc przezcytalam juz po 3 razy to ja ciagle zyje zyciem tej dziewczyny! ciagle przenosze sie w jej swiat! jak ja bym chciala 3czesc… Pozdrawiam!
Napisalam, tytuł „Paulina w orbicie kotów”, ukaze się za tydzien w księgraniach.
tak teraz juz wiem! przeczytalam calego bloga i doczytalam sie o 3 czesci z wielka radoscia:)) Pozdrawiam:)
Nie wiem czy pani mnie pamięta. Jestem ta dziewczyna z grubym markoczem, która tuz przed pani wyjściem poprosiła o adres bloga i obiecała, ze napisze. Piszę. Chcę powiedzieć, że jest pani cudowna. Ze wszystkich spotkań autorskich to było mi najbardziej bliskie mimo że mam dopiero i aż dwanaście lat. Myslę, że mogłaby pania zaciekawić moja historia. Dużo przezyłam. Może nie od strony dorosłych, ale od klasy. Byłam w lekkiej (o ile tak można to nazwać) depresji. Dlaczego? Opowiem innym razem. Na to potrzeba więcej czasu, a ja jestem głodna i co chwile jem kolejną porcję gulaszu, który przygotowała mi mama, dietetyczka która tuczy własne dziecko. 🙂 P.S. mówiła pani w książce o znajomościo przez internet. Ja przez internet poznałam swoja najlepsza przyjaciółkę. Już miesiąc jestesmy pokłócone i bardzo mi z tym źle. Gdy wchodze na GG mina staje mi się smutna. ale i o tym innym razem.
O…o ,architekt?, no, no. Tak trzymaj.
O…o ,architekt?, no, no. Tak trzymaj.
Tak, moje marzenie…. Wzasadzie nie wiadomo skąd się wzięło….. Mój tata to elektryk, mama dietetyczka…… Ale na pewno nie chcę pracować w tych zawodach. 😛
może wszystkie kobiety na świecie są mimozami? mojego brata to słowo śmieszy, mnie zaczyna doskwierać, w końcu mimo, że po dotknięciu zamykam się szybko, to nigdy mi ta nazwa się dobrze nie kojarzyła.
Martuniu. Julian Tuwim pisał o mimozach w Brazylii, jak tam rozkwitały, to u nas zaczynała się jesień. Buziaczki. Ula
Pani Marto. Jeszcze raz dziękuję za wczorajszy wywiad :).pozdrawiam gorącu z głębi serducha:)U.
Dzięki, dzięki, oby cos z tego wyszło.
Witam. 🙂 Była dzisiaj pani w naszym miasteczku. Wydaje mi się pani bardzo miłą i sympatyczną osobą. Pani książki są bardzo ciekawe szczególnie Magda.doc :)Pytala pani dzisiaj czy mamy swoje blogi. Nie zgłosiłam sie chociaż go prowadze. http://www.szeptem-cie-kocham.blog.onet.pl zapraszam :)Pozdrawiam gorąco =*
Zajrzę do Ciebie, Panna J.
Miało być: Panno J.
Mam nadzieję, że mi Pani wybaczy ten całkowity brak związku mojego komentarza z notką, ale tak jakoś wyszło, że chciałabym Pani coś przekazać. Czytałam niestety tylko Paulinę.doc (ale wierzę, ze to nie będzie jedyna „pochłonięta” przeze mnie Pani powieść). Trochę tam Pani wspomina o Marquezie. Wczoraj, będąc u nas w szkole (w Kleosinie), też pani o nim wspomniała. Pomyślałam więc, że zainteresuje Panią wiadomość, którą usłyszałam dziś rano w radio. 16.11.2007 do polskich kin wchodzi ekranizacja powieści Marqueza „MIłość w czasach zarazy”. To chyba tyle…Pozdrawiam gorąco!ps Dziękuję za wczorajesze spotkanie i za Pani twórczość, którą dopiero poznaje, a która już wiele wniosła w moje młode serce.
Dzięki za info. Nie wiedzialam o filmie. Na pewno zobaczę. Buźka.
Już się nie moge doczekać książki…Pozdrawiam