Inne

Frida Kahlo – kobieta zaklęta w ból



     Najpierwpolio, potem wypadek. Jechała autobusem, w który uderzył rozpędzonytramwaj.  Cudem ocalała. Przeszła ponad30 operacji ( kręgosłup złamany w dwóch miejscach, miednica w trzech, noga wjedenastu). Ból kręgosłupa będzie ją dręczył do końca życia. Musiała nosićgorset ortopedyczny, który ważył dwadzieścia kilogramów. Ile czasu spędziła wszpitalnym łóżku, a ile w innych łóżkach?

      Wymalowałaswoją autobiografię w autoportretach.

KahloFrida(1907-1954), surrealistyczna malarka meksykańska, żonaDiegoRivery. Autorka 52. autoportretów, na których uwieczniła swój ból: krew,łzy, ciernie, strzały, zmasakrowane ciało. Najokrutniejszy – „Złamana kolumna”.Ciało z dziesiątkami wbitych gwoździ, obwiązane bandażami. W środku otwartegociała widać stalową kolumnę, połamaną. Z oczu płyną łzy, mrożące tych, którzypatrzą.

     – Malujęsiebie, bo jestem samotna. Jestem tematem, który znam najlepiej – mówiła Kahlo.

Inny przeraźliwy obraz „Bez nadziei” – Frida leżyna łóżku, wymiotuje wszystkim: kawałkiem mięsa, rybą, czaszką, całym życiem.

W dzienniku napisała: „ Malarstwo wypełniało mojeżycie. Straciłam trzech nienarodzonych synów. Obrazy zastępowały mi dzieci.Wierzę, że nie ma niczego lepszego niż praca.

      FridaKahlo – bohaterka skandalizujących romansów. Kochana przez cały świat. Picassoobsypywał ją prezentami. W Ameryce ludzie byli pod wrażeniem jej talentu iurody. W Meksyku miała rzesze wielbicieli obu płci.

13 lipca 1954 roku Frida Kahlo odeszła. Jej ciałopoddano kremacji. Podczas pogrzebu Diego Rivera schwycił urnę i w rozpaczypożerał prochy.

W jej domu jest obecnie muzeum. Zachowano  w nim ponoć ten sam układ, co w chwiliśmierci. W sypialni znajduje się łoże z baldachimem i umieszczonym nad nimlustrem. Na łożu ostatni gipsowy gorset artystki. Na tym łóżku zmarła. Niektórzytwierdzą, że popełniła samobójstwo, ale nie ma na to dowodów.

Z filmu pod tytułem „Frida” pamiętam łóżko, którewędrowało z wypięknioną w nim Fridą.

in / 1038 Views

3 komentarze

  • ~Agnieszka 6 września 2008 at 18:50

    Filmu „Frida” niestety nie miałam okazji zobaczyć.Ja najbardziej lubię „Dwie Fridy” ( http://images33.fotosik.pl/12/cfd435fe1f67c058med.jpg )

    Reply
  • ~Coolture man 7 września 2008 at 14:09

    Taaak… POŻERAŁ prochy… A wcześniej ona zaliczyła tabuny kochanków i kochanek, on znany był jako seksoholik. Czymś innym jej malarstwo, czymś innym życie prywatne. Raczej trzeba na nie spuścić kurtynę milczenia. Znaj proporcjum, mocium Panie…

    Reply
    • ~Aneta 7 września 2008 at 18:01

      O jakiej proporcji mówisz? Przeciez tekst jest o bólu, o jej cierpieniu. Nie dziwię się, ze szukała uciech ciala, Jak czlowiek tak cierpi, chcialby sobie rekompensowac cierpienie sekundami rozkoszy. Ona miala kochanków i kochanki, A on tez. Byli razem, rozstawali się, a jednak do siebie wracali. I dbali o siebie.

      Reply

    Napisz swoją opinię

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.