Hotele, pensjonaty

Pałac w Żelaźnie

Czy pisarz ma wakacje?
Nieustające. Przecież nie chodzi do pracy, a książki się piszą jakoś tak „pomiędzy”. Tak sobie niektórzy to wyobrażają.Tymczasem kiedy pisanie traktuje się jak zawód, „nieustające ” wakacje dostosowuje się do terminu wydania książki. Promocja i spotkania autorskie to nie tylko przyjemność, ale i duży wysiłek.
Najbardziej lubię pracować w domu, w swoim gabinecie. Kiedy jednak zdarza mi się przyjechać tam, gdzie mogę i wypoczywać i pracować, w dodatku w pięknym otoczeniu, to z ochotą zatrzymuję się na kilka dni. Tak było w lipcu, w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie pojechałam w „ciemno”, na trzy dni, a zostałam ponad tydzień. Do pałacu w Żelaźnie podjechałam, by wypić kawę w parku. Ale kiedy zobaczyłam wnętrze i bibliotekę, wiedziałam, że tutaj mam to, co lubię.

 

Trochę historii:

Na resztkach fundamentu spalonego dworu radca Karl Pelcke wybudował pod koniec XVIII wieku barokowy pałac. Kolejnym właścicielami byli: radca królewski Franz Arbogast Hoffmann oraz pułkownik Albert von Biberstein, który poślubił wdowę po Hoffmannie. Następnym nabywcą dóbr został w 1836 r. tajny radca handlowy Hermann Dietrich Lindheim, twórca nowoczesnego przemysłu włókienniczego, właściciel fabryk na Śląsku i w Czechach. Z jego inicjatywy, ok. 1840 r. przekopano przez park pałacowy kanał długości 1,6 km, doprowadzający wodę do urządzeń tkalni w sąsiednich Krosnowicach (której Lindheim też był właścicielem). Od października 1860 r. właścicielem był Hugo von Löbbecke, zięć Lindheima. Wtedy też, w latach 1869-1871 dokonano przebudowy pałacu w stylu neobarokowym, według projektu Karla Schmidta /1836-1888/, architekta działającego we Wrocławiu. Kolejne przebudowy miały miejsce w latach 1883 i 1908. Dostawiono wtedy jedno skrzydło, zaś fasadę ogrodową ozdobiono portykiem z czterema kolumnami podtrzymującymi balkon. W rękach rodziny von Löbbecke pałac pozostawał do końca II wojny światowej. Po wojnie obiekt został przejęty przez Skarb Państwa. Przez pewien czas w pałacu mieściła się składnica muzealna.
Od 1952 r. działał tu dom wczasowy huty „Bobrek” w Bytomiu (w latach 1970-1978 dokonano kolejnego remontu obiektu). Od stycznia 1994 r. do grudnia 2012 r. pałac był własnością Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa S.A. w Katowicach. Dzięki temu zapewne ocalał, bo zachowały się w nim sklepienia kolebkowe z lunetami i neobarokowe dekoracje sztukatorskie. Także marmurowe schody, sala balowa lustrami i kominkiem marmurowym, oranżeria, biblioteka.

Dzisiaj pałac jest w rękach prywatnych właścicieli, którzy prowadzą hotel i zabiegają, by przywrócić pałacowi świetność.
Pokoje są duże, wyremontowane, z wygodnymi łóżkami. Korzystać można z biblioteki i oranżerii. W restauracji jest dobry kucharz. Recepcjonistki są uśmiechnięte i uczynne. Pani Renatka hoduje zioła i warzywa w wydzielonym kącie pałacowego ogrodu, więc nie brakuje ich w posiłkach.

Z Żelazna blisko jest do Bystrzycy Kłodzkiej, Kłodzka, Lądka-Zdroju, Polanicy-Zdroju, Międzylesia, Międzygórza, Kudowy-Zdroju. A po wędrówkach z radością wraca się do spokojnego ogrodu W Żelaźnie.

Kto ciekawa, jak tam ładnie, niech zajrzy na stronę:http://palaczelazno.pl

in / 2645 Views

5 komentarzy

  • ~Anna / Bluebell 9 sierpnia 2016 at 16:27

    Bardzo cieszę się, pani Marto, że nareszcie odezwała się Pani!

    Reply
    • Marta 11 sierpnia 2016 at 20:22

      Bluebell, dziękuję, że Pani ciągle jest ze mną. Pani na pewno wie, jak to jest, kiedy nagle rzeczywistość staje się pustką, bo umarła kochana osoba.

      Reply
    • Marta 11 sierpnia 2016 at 20:22

      Bluebell, dziękuję, że Pani ciągle jest ze mną. Pani na pewno wie, jak to jest, kiedy nagle rzeczywistość staje się pustką, bo umarła kochana osoba.

      Reply
      • ~Anna / Bluebell 16 sierpnia 2016 at 15:25

        Tak, wtedy i część nas odpada po kawałku, wręcz fizyczny, dosłowny proces; jednak potem zazwyczaj coś innego tworzy się w nas, coś, co pozwala nadal żyć.

        Reply
  • ~kama 22 sierpnia 2016 at 19:47

    Witaj p.Marto po długiej nieobecności.Szczegółowo zapoznałam się z pani wpisem i jestem zainteresowana tym zamkiem .W wrześniu skorzystamy z gościnności Dolnego śląska.

    Reply
  • Skomentuj ~kama Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.