Inne

Taka Pani. Taka – czyli jaka?

Jadę sobie autkiem i słucham gadający w radiu dwóch takich panów: jednego od prowadzenia audycji, a drugiego – zaproszonego do radia gościa. Podkreślam zaimek takich, ponieważ odegra on ważną rolę w tej opowieści.
Panowie rozmawiają o festiwalu filmowym w Gdyni.
– Jest też w jury taka pani, Ostaszewska, gra sobie w serialu i jest blondynką
– Brunetką.
– Nie wiem, nie znam jej.
– Jest też taka pani, Ewa Braun, to ta, co Oskara zdobyła.
– A kto przyjechał na festiwal?
– Jest pan X, krytyk filmowy.
– Pan Y, wybitny aktor filmowy.

Padają nazwiska. Jeśli mowa jest o kobiecie, dodawany jest zaimek taka.
Jeśli o mężczyźnie, tylko imię, nazwisko i zawód.
Dlaczego?
TAKA ? Czyli jaka?
Taka pani, co sobie gra, co sobie zdobywa Oskara.
Taka owaka.
Kobietę trzeba poklepać po ramieniu zaimkiem ewentualnie dodać kąśliwą uwagę o kolorze włosów, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie w rozmowie o konkursie filmowym.
Nazwiska mężczyzn wymieniał ów zaproszony gość bez zaimków, z szacunkiem, rzeczowo, bez uśmieszków i podtekstów.

in / 1132 Views

3 komentarze

  • ~Krystyna 17 listopada 2012 at 13:55

    I bez koloru włosów!
    K.

    Reply
  • ~Bluebell 17 listopada 2012 at 15:01

    Ech, mezczyzni ! Raz do kobiety na kolanach raz z lekcewazeniem.
    Nic wiecej nie powiem teraz, bo wciaz rozpatruje jeszcze przypadek baaaaaaaardzo zjawiskowy, eufemistycznie mowiac.

    Reply
  • Skomentuj ~Krystyna Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.