Inne

Chłopcy wypluli hostię – wybryk chuligański czy protest?

Chłopcy wypluli hostię – wybryk chuligańskiczy protest?

 

    Napisała do mnie Krystyna,czytelniczka, komentując fragment mojego wpisu na blogu: ” I niekoniecznie przyjmować cudzesłowa, jak hostię w dzieciństwie, bez pytań, czy trzeba, czy warto i co tooznacza.”

 

„Odniosę się do tego fragmentu zTwojego wpisu, Marto.

W ubiegłą niedzielę w naszymkościele, czyli w Rawiczu stała się rzecz, którą społeczność rawicka nazwała profanacjąi skandalem. Ja osobiście uważam, i to nie dlatego, że nie chodzę do kościoła,że można ten incydent nazwać – protestem. Dwóch chłopców, ich wiek trudno miokreślić (chociaż to jest w tym przypadku dosyć istotne ), ale mówiono, że od 8-10 lat, wracając do ławki środkiem kościoła, po przyjęciu komunii świętej, naoczach wszystkich obecnych i księdza – wypluli hostię.

Reakcja księdza prowadzącego mszębyła bardziej zaskakująca niż sam incydent. Położył się krzyżem przed ołtarzemi zaczął się głośno i histerycznie modlić. Rodzice tych chłopców siedzieli wławce. Nie wiem co musiało się wydarzyć w życiu tych chłopców, że to zrobili?

Mieli dużo odwagi, żeby się nacoś takiego zdobyć. Sprzeciwić się istniejącym normom. Wbrew opinii wszystkichobecnych w kościele, nie uważam, żeby był to chuligański wybryk. Jak znam naszerealia, to chłopcy nie zostaną wysłuchani tylko ukarani, a ich rodzice –  napiętnowani.

Czy komuś przyjdzie do głowy,żeby chłopców zapytać, co się stało i dlaczego się tak zachowali?

Czy ktoś zechce z nimi porozmawiać?

 

Co sądzisz o tym, Marto? ”

 

Od wczoraj rozmyślam.

      Hostię w dzieciństwie przyjmowałambez pytań, czy trzeba, czy warto i co to oznacza. Byłam posłuszna. Rodzice mnieposłali do komunii, choć sami zbyt „kościelni” nie byli. Myślę, że nie zrodziłosię w nich pytanie, czy trzeba i czy warto. Nie posłano mnie do tzw. wczesnejkomunii, tak więc poszłam w klasie II, jak większość.

      Byłam posłuszna, a jednak,ukradkiem, po cichu, przegryzłam hostię, by równie ukradkiem sprawdzić, czykrwawi, jak mi mówiono. Bo nikt mi nie wytłumaczył, dlaczego nie powinno sięjej przegryzać, tylko łatwiej było nastraszyć.

Dlaczego chłopcy wypluli hostię?

Chuligański wybryk? Nie sądzę.

Żart? Nie wiem.

Akt desperacji i chęć zwróceniana siebie uwagi? Być może.

Akt odwagi? Być może, bo dziś młodzież corazrzadziej wyznaje zasadę: „Siedź w kącie, a znajdą cię” i drugą: „Pokorne cielędwie matki ssie”.


     Od razu chciałabym zapytać, wjakim domu się wychowują ci chłopcy, czy są bici, ranieni słowami, czy w ich domu nadużywasię alkoholu? A może to dom aż nadto rygorystyczny i porządny, a może bardzobiedny, a może zbyt bogaty? I wiele innych pytań przychodzi mi do głowy.

      Zastanawia mnie też reakcjaksiędza.

Krycha napisała, że legł krzyżemi histerycznie się modlił.

Reakcja histerycznaprawdopodobna, w jakimś sensie jej teatralność usprawiedliwiona.


Oczywiście, że mądrzej byłoby pocichu, bez słowa, hostię na oczach wszystkich z uszanowaniem podnieść,  a potem bez komentarza rozpocząć modlitwę,którą podjęliby inni wierni.

A potem, po mszy, porozmawiać z chłopcami i ichrodzicami.

Bez publicznej chłosty.

Dlaczego ksiądz zachował sięinaczej?

„Tyle wiemy o sobie, ile nassprawdzono”.

Może nie potrafił inaczej wyrazićswojego bólu.

Podobnie jak chłopcy, bo skłaniamsię jednak ku temu, że bardzo się czuli zranieni i zszargani przez los, skorotak właśnie postąpili.

Po prostu: wierzę, że w ludziach jest więcej dobra niżzła.

I że dobro w ludziach się mnoży, jeśli inni się swoim dobrem dzielą.

in / 2145 Views

20 komentarzy

  • ~Bluebell 5 czerwca 2012 at 17:50

    Ktos moze odebrac modlitwe ksiedza jako histeryczna, a ktos inny wcale nie histeryczna. Mysle, ze postepek chlopcow jest paskudny, i tyle.

    Reply
  • ~Bluebell 5 czerwca 2012 at 17:50

    Ktos moze odebrac modlitwe ksiedza jako histeryczna, a ktos inny wcale nie histeryczna. Mysle, ze postepek chlopcow jest paskudny, i tyle.

    Reply
    • ~krycha516 6 czerwca 2012 at 16:14

      No i chwała Ci za to rozumowanie!!! Niech bogu będą dzięki.Pozdrawiam i współczujęKrycha

      Reply
      • ~Marta 6 czerwca 2012 at 16:19

        Krycha, podeslę Ci na prywatną pocztę link, zobaczysz, co ludzie o tym sądzą na innym portalu.

        Reply
    • ~krycha516 6 czerwca 2012 at 16:16

      No i chwała Ci za to rozumowanie!!! Niech bogu będą dzięki.Pozdrawiam i współczujęKrycha

      Reply
  • ~Bluebell 6 czerwca 2012 at 16:52

    Uwazam, iz nalezy uszanowac przekonanie katolikow, iz hostia to jest autentyczne Cialo Jezusa. Nalezy uszanowac – i to NIEZALEZNIE od tego, co samemu sie wyznaje. I z tego to wzgledu, sadze, iz nalezy postepek chlopcow uznac za niewlasciwy (to tak eufemistycznie mowiac), a tak wprost, tak : wstretny.Jak bardzo katolicy wierza, iz jest to prawdziwe cialo Jezusa niech swiadcza slowa wielkiej pisarki amerykanskiej FLANNERY O’OCONNOR, ktora powiedziala, iz jesli mialaby to byc nieprawda, to pierwsza powiedzialaby : „To do diabla z tym!”. Szanujmy sie nawzajem, badzmy dobrzy dla siebie wzajemnie, i uczmy takiej postawy dzieci.

    Reply
    • ~krycha516 6 czerwca 2012 at 17:25

      ’ Szanujmy sie nawzajem, badzmy dobrzy dla siebie wzajemnie, i uczmy takiej postawy dzieci.” – jestem za !!! Ale co to ma do rzeczy???Krycha

      Reply
  • ~Bluebell 6 czerwca 2012 at 16:52

    Uwazam, iz nalezy uszanowac przekonanie katolikow, iz hostia to jest autentyczne Cialo Jezusa. Nalezy uszanowac – i to NIEZALEZNIE od tego, co samemu sie wyznaje. I z tego to wzgledu, sadze, iz nalezy postepek chlopcow uznac za niewlasciwy (to tak eufemistycznie mowiac), a tak wprost, tak : wstretny.Jak bardzo katolicy wierza, iz jest to prawdziwe cialo Jezusa niech swiadcza slowa wielkiej pisarki amerykanskiej FLANNERY O’OCONNOR, ktora powiedziala, iz jesli mialaby to byc nieprawda, to pierwsza powiedzialaby : „To do diabla z tym!”. Szanujmy sie nawzajem, badzmy dobrzy dla siebie wzajemnie, i uczmy takiej postawy dzieci.

    Reply
    • ~Marta 6 czerwca 2012 at 17:41

      Ma Pani rację. Mnie jednak interesuje to, dlaczego ci chlopcy tak postąpili. Tak czy owak – postepek jest – ogolnie mówiąc – karygodny – ale dlaczego to zrobili? Z głupoty, z buntu? Przeciwko komu, czemu? Chcieli na siebie zwrocic uwagę? Zrobić na zlość? Komu?

      Reply
      • ~Bluebell 6 czerwca 2012 at 17:55

        Pani Marto, wlasnie , najwazniejsze jest: co nimi kierowalo? Odpowiednie osoby powinny zaopiekowac sie chlopcami, zglebic te sprawe. Mozna snuc rozne przypuszcenia, ale tak naprawde my tu chyba do niczego trafnego do tej sytuacji nie dojdziemy.Pisala Pani, iz ludzie straszyli, ze nie wolno hostii przegryzac – wlasnie ! : STRASZYLI, a nie jak Pani pisze wytlumaczyli. Dziecko ma w sobie czesto chec sprawdzenia: jak to jest ? Sprawa na pewno nie powinna byc upchnieta pod kredens. Wlasciwie nie wiadomo w jakim wieku byli to chlopcy, i wlasnie nastepne pytania , ktore Pani, Pani Marto, postawila juz w swoim zapisie. Wiem tez, iz sa ludzie, ktorych takie zachowanie chlopcow bawi, po prostu bawi .

        Reply
        • ~krycha516 6 czerwca 2012 at 19:06

          Mysle, ze postepek chlopcow jest paskudny, i tyle.~Bluebell 2012-06-05 17:50Co za hipokryzja! Najpierw słowa, j.w., a potem – ble ble…

          Reply
          • ~Marta 6 czerwca 2012 at 19:12

            Bo sam postepek jest paskudny, z ktorejkolwiek strony by popatrzec. Obawiam się, ze chlopcy zostaną ukarani (!) i koniec. Nikt im nie wytlumaczy, nikt nie wniknie w ich motywy postępowania, nikt nie zaproponuje pomocy. Czarna pedagogika będzie górą. Obym się myliła.

  • ~Ala 6 czerwca 2012 at 21:24

    Myślę, że ten okropny czyn wymagał od chłopców odwagi. Broń Boże, nie podziwiam ich. Zastanawia mnie tylko, jak to jest, że dzisiaj przestaliśmy się już bać. Może nie tyle bać ludzi (rodziców, nauczycieli itd.), co O LUDZI. Zupełny brak szacunku i wczucia się w drugiego człowieka. Obserwujemy to codziennie i rzadko coś z tym robimy. Szkoda, że tych chłopców nikt nie nauczył właśnie takiego zwykłego, ludzkiego szacunku.

    Reply
    • ~krycha 7 czerwca 2012 at 11:05

      ” Szkoda, że tych chłopców nikt nie nauczył właśnie takiegozwykłego, ludzkiego szacunku. ” – a skąd wiesz – Alu, że nie nauczył?Może uczyli nawet rodzice zbyt gorliwie, a chłopcy widzą, że nie jest to adekwatne do tego, jak się szanują wzajemnie, albo, jak się szanuje lub nie szanuje, ich zdanie? Nie możemy oceniać ich zachowania, tylko na podstawie – zaistniałej sytuacji. Nie wiemy w jakim domu żyją.Jasne – pomyślisz, takie teraz modne zwalać wszystkie ” paskudne czyny „, na – ” złą atmosferę w domu „. Ale takie – niestety są fakty. Na ogół mamy do czynienia z buntującymi się dziećmi, w których otoczeniu jest – obłuda i zakłamanie.Pozdrawiam,

      Reply
      • ~Ala 8 czerwca 2012 at 13:54

        Ma Pani rację. Moje sądy mogą być dość jednostronne, bo wychowałam się w szczęśliwej rodzinie, atmosferze akceptacji. I chwała Bogu! Wiem, jaką jestem szczęściarą ; ) Pozdrawiam.

        Reply
    • ~krycha 7 czerwca 2012 at 11:07

      ” Szkoda, że tych chłopców nikt nie nauczył właśnie takiegozwykłego, ludzkiego szacunku. ” – a skąd wiesz – Alu, że nie nauczył?Może uczyli nawet rodzice zbyt gorliwie, a chłopcy widzą, że nie jest to adekwatne do tego, jak się szanują wzajemnie, albo, jak się szanuje lub nie szanuje, ich zdanie? Nie możemy oceniać ich zachowania, tylko na podstawie – zaistniałej sytuacji. Nie wiemy w jakim domu żyją.Jasne – pomyślisz, takie teraz modne zwalać wszystkie ” paskudne czyny „, na – ” złą atmosferę w domu „. Ale takie – niestety są fakty. Na ogół mamy do czynienia z buntującymi się dziećmi, w których otoczeniu jest – obłuda i zakłamanie.Pozdrawiam,

      Reply
  • ~Natalia 6 czerwca 2012 at 22:20

    Kilka lat temu w moim Kościele wydarzyła się podobna historia. Z tą różnicą, że „sprawczynią” była dziewczynka, chodząca do 5 klasy. Sytuacja ta również wzbudziła wiele kontrowersji, było o tym dość głośno. Mi było po ludzku przykro, bardzo przykro… Kościół od zawsze był i jest jedynym miejscem, w którym czuję się w stu procentach bezpiecznie, Kościół jest moim domem, azylem. Dlatego, kiedy słyszę takie historie jak te, jest mi po prostu źle. Wiadomo, że dzieci inaczej pojmują świat, nie rozumieją wszystkiego, są dopiero na etapie budowania swojej hierarchii wartości. Może faktycznie chcą zwrócić na siebie uwagę, wzbudzić szacunek wśród rówieśników (absurdalne, ale niestety tak często się zdarza)… Może to po prostu głupota młodości… Niestety takie zjawiska można zaobserwować także wśród tej starszej „młodzieży”. W zeszłym roku w naszym Kościele sześciokrotnie zostały wybite wszystkie szyby (dopóki proboszcz się zainwestował w mocniejsze). Na murach widnieją różne wulgarne, bardziej i mniej obraźliwe „wysprayowane” napisy. Wierzmy lub nie, ale SZANUJMY…Pozdrowienia. 🙂

    Reply
    • ~Marta 7 czerwca 2012 at 07:23

      Wybijanie szyb, niszczenie murów, wind,d, korytarzy, cmentarzy – to czysty wandalizm. Zachowanie chłopaków w kosciele wygląda jednak na rodzaj demnostracji, stąd pytanie – dlaczego? Co się działo w tych chlopcach? I jak postąpią tzw. dorośli wobec nich?

      Reply
  • ~Bluebell 8 czerwca 2012 at 13:04

    Do Krychy: mila pani Krycho, to, ze postepowanie chlopcow bylo pasudne, to nie znaczy, iz nie nalezy im pomoc; gdzie wiec ta hipokryzja ? Wiecej nie bede komentowac ewentualnej pani odpowiedzi, gdyz mam wrazenie, iz i tak naduzywamy nieraz goscinnosci pani Marty, a to przeciez Jej blog !

    Reply
    • ~b32xqq 23 czerwca 2012 at 20:59

      Ciekawa jestem czy ta postawa została wyjaśniona, a może chłopcy w ten sposób sprzeciwiali się księdzu ?.. Może byli świadkami czegoś niegodnego, haniebnego … . Może to ksiądz był tym złym . Tyle ostatnio o pedofilach wśród kapłanów katolickich !! Wiek chłopców by na to wskazywał i ta histeryczna postawa tego księdza ?…

      Reply

    Skomentuj ~Bluebell Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.