Inne

"Senność" Magdy Piekorz

Senność MagdyPiekorz

 

Śledzę losyMagdy od kilkunastu lat. 

Po skandaluwywołanym dokumentem „Dziewczyny z Szymanowa”,

przedstawiającym historię iteraźniejszość Liceum Sióstr Niepokalanek w Szymanowie (http://www.filmweb.pl/f120831/Dziewczyny+z+Szymanowa,1997),czułam, że Magda pójdzie jak burza. Jerzy Duda-Gracz, który wziął wówczas Magdęw obronę, nieraz powtarzał, że ta dziewczyna daleko zajdzie, byle tylko robiłaswoje i nie przejmowała się szczekaniem tych będącej z każdej strony za bardzo.

Potem przyszedłsukces „Pręg” (http://pregi.filmweb.pl/)

Takiego sukcesusię szybko nie wybacza, więc czułam, że Magdzie nie będzie łatwo.

„Senność” niemiała entuzjastycznych recenzji. Nie zdążyłam zobaczyć filmu w kinie.

Czasem tak bywa,że filmy i ksiązki czekają na specjalny czas.

 

Tenfilm to polski Almodovar. Mam nadzieję, ze sama wymyslilam to okreslenie.

Rewelacja.Nie mogę przestac myslec.

Precyzyjny,przemyslany w kazdej najmniejszej sekwencji.  Świetne sceny z Kożuchowską.Epizod z Talarczykiem – majstersztyk.

Świetnywątek lekarza.

Najbardziejmnie draznił pisarz. Ale to tylko dlatego, że takie „typy” znam iobserwuję.

Pomistrzowsku Piekorzówna połączyła trzy różne wątki. To film o letargu, w jakizapadamy, bo nie potrafimy żyć naprawdę, nie mamy odwagi wybrać. Marzenia odkładmyna jutro i ani się spostrzeżemy, kiedy upłynęły lata.

„Senność”jednak daje nadzieję ( jak Almodovar).

Nadzieję,ze mozemy się przebudzić.

Żeistnieje granica, której przekroczyć nie mozna.

Żeistnieją prawdziwe spotkania.

Iże nigdy nie jest za późno na zrobienie w tył zwrot.

 

Dlategodziś przeczytałam po raz któryś „Śmierć Iwana Iljicza” Tołstoja, genialneopowiadanie. Znam je na pamięć, ale co raz to czytam od nowa, aby pamiętać otym, jak się zapada w letarg i jak śmierć może nas z niego obudzić, ale wtedyjuż jest za późno, aby uciec.

 

in / 1095 Views

1 komentarz

  • katecamme@amorki.pl 23 sierpnia 2009 at 11:16

    Wspaniale, gdy książka, film lub inne dzielo artystyczne zmieniają nasz świat(opogląd). Do Pani „Czerwieni…” wracam conajmniej raz w miesiącu, „Senność” obejrzałam, teraz leży przede mną książka. Ciekawe co tym razem zmieni się w moim życiu.Pozdrawiam Kate-deluxe

    Reply
  • Skomentuj katecamme@amorki.pl Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.