Inne

Rozmyślania o 3.52

     Możejest tak, jak podejrzewał Leibniz:

Kiedy Pan Bóg uprawia swoją Matematykępowstają wszechświaty?

Nieskończeniewiele wszechświatów?

Nieskończeniewiele nieskończonych wszechświatów?

SkoroPan Bóg jest nieskończony to może interesują Go tylko rzeczy nieskończone?

Tomoże nie interesuje Go nic, co jest mniejsze od nieskończoności, wiodącej wplus minus nieskończoność?

Jakdotknąć nieskończoności, jak złamać jej szyfr?

Amoże lepiej pozostać w niemym podziwie dla ogromu galaktyk, czarnych dziur ieonów czasu?

Może zachwycać się tym wszystkim, jak nieskończonością liczby Pi,zwanej ludolfiną? Może pogodzić się z miejscem w korowodzie cyfr i uwierzyć, żegwiazdy na niebie to tylko dekoracja?

in / 1141 Views

7 komentarzy

  • ~Gosia 7 kwietnia 2008 at 10:09

    dziwne..ja też w nocy nie mogłam spaci poddałam się rozmyślaniu..ostatecznie do podobnej godziny czytałam Pani wiersze i wpisy na parnasie…pozdr!

    Reply
  • ~czak192 7 kwietnia 2008 at 12:36

    A MOŻE TO WSZYSTKO WYMYŚLONE Wymyślonywymyślasz światswoje w nim miejscewyciągasz ręcedo wymyślonego przez siebieczłowiekaprzenikacie się ledwie dotykając mgła w mgletylkoból prawdziwyże to wszytkowymyślone mgła

    Reply
    • ~Jola 8 kwietnia 2008 at 08:25

      Podoba mi się taka rozmowa. Taki dalszy ciąg tego,c o pani Marta napisala.

      Reply
  • ~Jola 8 kwietnia 2008 at 08:23

    świetny tekst. Moze wiersz. Mądry.

    Reply
    • ~Ania 8 kwietnia 2008 at 17:10

      Dla mnie to za madre.

      Reply
  • ~Roksana 15 kwietnia 2008 at 19:36

    po dzisiejszej prelekcji w Szkole Podstawowej i Gimnazjum w Paleśnicy , na pewno wiele osób pójdzie do naszych bibliotek i wyporzyczy Pani książki , tak jak ja …. dziękujemy za piękna lekcje

    Reply
  • grzegorznoras@onet.eu 20 kwietnia 2008 at 21:43

    Od kilku lat wybieram się do pani. Jest pani ( niech będzie z małej litery) jedyną osobą , która mnie zauważyła, a raczej moje zdolności do pisania ( też z małej litery). Dojrzałem do tego, by przekazać pani garść wierszy (ze średniej litery). Tylko muszę panią (sic!) dopaść. Z nadzieją na to, że uda mi się to zrobić. Do zobaczenia.

    Reply
  • Skomentuj ~Ania Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.