Inne

Dlaczego ?

      Wiosna nie jest po mojej stronie.

Próbuję ją oszukaćucieczkami w to, czym na co dzień się nie karmię.

       Tym razem wypadło na „Mgłę” (ang. TheMist), nakręcony w 2007 roku amerykański horror, oparty na opowiadaniu StephenaKinga o tym samym tytule. Autorem scenariusza i reżyserem był  FrankDarabont, znany z innych adaptacji filmowych prac Kinga.Pomyślałam, że film oderwie mnie od myślenia o marności świata. Tymczasemwrzucił mnie w myślenie o okrucieństwach fanatyzmu i o tym, że najgorsze, comoże nas spotkać, to brak nadziei.

      „Mgła” to film okrutny i antyreligijny(nie: antykościelny). Film nie pozostawiający w widzu ani kropli nadziei. Nie ma w nim wiary w człowieka, nie ma wnaukę. Wierzący w Boga są fanatykami. Religia budzi w nich potwory gorsze odtych, jakie wyłaniają się z MGŁY, wydobywającej się zza drzwi rozwartego przeznaukowców przejścia między światami równoległymi.

      Aby przekonać się, co w nas siedzidobrego lub złego, wystarczy zamknąć grupę ludzi w jednym pomieszczeniu istworzyć sytuację zagrożenia. „Tyle przecież wiemy o sobie, ile nassprawdzono”. Taki „chwyt” wykorzystywany wielekroć w filmach katastroficznych iw literaturze, zastosował też King  we „Mgle”.Ludzie schronili się przed niebezpieczeństwem w supermarkecie ( znak naszychczasów).

     Najpierw marketowa społeczność podzielisię na wierzących w czyhające na zewnątrz niebezpieczeństwo i na niewierzących.Niewierzący uważają, że potwory we mgle nie mogą istnieć, bo to nierealne.  Nie chcą nawet sprawdzić, czy zagrożenie istnieje. Oni zginą pierwsi.

Wierzący wnadnaturalne niebezpieczeństwo podzielą się na racjonalistów, szukającychmożliwości ratunku i ucieczki oraz na fanatyków, w których strach zabija rozumi człowieczeństwo. Racjonaliści (malarz, młoda i stara nauczycielka, odważnysklepowy) próbują pomagać innym, szukają najskuteczniejszego sposobu walki zMgłą. Fanatycy ( przewodniczy im szalona kobieta) uważają, że Mgła jest karą zasprzeciwianie się woli Boga. Ich liczba się powiększa w miarę narastaniapaniki. Po stronie nawiedzonej, charyzmatycznej kobiety stają niewykształcenii… kobiety, które łatwo ulegają histerii przywódczyni.

     Nie będę opowiadała szczegółów.

Ciągle zadaję sobiekilka pytań:

Dlaczegonajszlachetniejsi, najodważniejsi,  najmądrzejsinajbardziej humanitarni ponieśli klęskę? Dlaczego zostali ukarani?

Czy za to, żestracili nadzieję?

Czy nadziejęstracili dlatego, że zwątpili w Boga? Czy rzeczywiście zwątpili w Boga, czy teżnie mogli pogodzić się z okrucieństwem, które na nich zesłał i dlatego z nimwalczyli?

Dlaczego uratowanizostali ci, którzy nie zrobili nic sensownego? Ci, którzy gotowali byli wofierze złożyć życie małego chłopca?

Być może religiapozwala przetrwać, być może uchroni przed samobójstwem, ale co to za religia,jeśli budzi najniższe instynkty i odbiera człowieczeństwo?

 

in / 968 Views

3 komentarze

  • ~Adam Borkowski 6 kwietnia 2008 at 21:43

    Każdy film jest tylko filmem z zalozonym przesłaniem. Czy przesłanie to jest prawdziwe decyduje rzeczywistość. Natomiast pytania do rzeczywistości rodzą się z pewnych dylematów powstających w głowie, a za to odpowiedzialny jest stan psychiki każdego z nas.Jest wiosna, odżywa życie, radujmy się i cieszmy. Nie zawracajmy sobie glowy tego typu pytaniami z urojonej rzeczywistości. Nie kalajmy życia urojonymi dyrdymałami. Przepraszam za wtargnięcie.Serdecznie pozdrawiamAdam Borkowski

    Reply
    • ~Marta 7 kwietnia 2008 at 03:22

      Co jest rzeczywistością, a co dyrdymałą, Adamie?Czy dobrze zrozumiałam: Twoim zdaniem kalam rzeczywistość pytaniami?Oczywiście film ma załozone przeslanie, czyli tezę. Próbowałam ją odsłonić. Teza jest okrutna, dlatego zrodziły się we mnie pytania. Poszłam do kina, by „oderwać” się od wiosny, która nie jest po mojej stronie, czego najlepszym dowodem to, że odpowiadam na komentarz o 3.20. Stało się inaczej, bo jestem wrazliwym człowiekiem, usiłującym mysleć, a nie tylko odczuwać. Serdecznie pozdrawiam. Miło mi, że „wtargnąłeś”. Rób to częściej.

      Reply
    • ~e. 7 kwietnia 2008 at 14:12

      Tak,tak,nie zawracajmy sobie głowy pytaniami! Najlepiej wyłączmy mózgi, bo wiosna idzie1 Jak cudnie! Cieszmy się i radujmy, alleluja! Po co to chodzić na takie filmy i śliczna główkę zawracać,Marto? Jest wiosna,więc kurde,ciesz się ,chcesz czy nie!!!

      Reply

    Skomentuj ~Adam Borkowski Anuluj pisanie odpowiedzi

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.